Spotkanie odbyło się w ramach głównych uroczystości jubileuszu 100-lecia tradycji naszego klubu.
Do pojedynku z łodzianami zieloni przystąpili bez kompleksów i od początku meczu szczególnie szybkimi kontratakami zmuszali do pracy defensywę Widzewa. Dobra postawa zawodników Radomiaka niczym nie przypominała tej z ostatniego pojedynku ligowego z Concordią Piotrków Trybunalski. W 23. minucie podopieczni trenera Arkadiusza Grzyba stanęli przed szansą objęcia prowadzenia. Lewym skrzydłem urwał się Daniel Barzyński, wpadł w pole karne i został sfaulowany przez wychodzącego z bramki golkipera przyjezdnych. Rzut karny. Do piłki podszedł niezawodny dotąd w tym elemencie gry Marcin Sikorski, ale tym razem intencje kapitana RKS-u wyczuł Konrad Przybylski i gola nie było. Sytuacja ta podziałała mobilizująco na graczy Widzewa, którzy w 26. minucie zdobyli bramkę. Nieobstawiony Piotr Grzelczak przyjął piłkę, a następnie będąc przed linią pola karnego ładnym, technicznym strzałem posłał piłkę w stronę bramki strzeżonej przez Piotra Banasiaka. Futbolówka zatrzepotała w siatce obok próbującego interweniować "Banana". Podopieczni trenera Andrzeja Kretka po zdobyciu gola podkręcili tempo i byli bliscy podwyższenia rezultatu, ale doskonale między słupkami spisywał się Banasiak.
Po zmianie stron zarówno w jednej jak i drugiej ekipie zaszło kilka zmian. W barwach Widzewa mogliśmy ujrzeć wychowanka Radomiaka - Piotra Wlazło - który zajął miejsce w środku pola. Obraz gry w porównaniu z pierwszą odsłoną niewiele się zmienił. Goście z Łodzi najwięcej zagrożenia pod bramką Radomiaka stwarzali przede wszystkim po oskrzydlających akcjach. Po jednej z nich Adrian Budka mógł pokonać Mirosława Kuczerę, ale trafił w słupek. Na 2:0 mógł również trafić Marcin Robak, lecz piłka po próbie lobowania w sytuacji sam na sam z Kuczerą pozostała w rękach naszego golkipera. Mniej więcej od 75. minuty na placu gry znać o sobie dała młodzież Radomiaka. Najpierw piłka po strzale lewą nogą Pawła Tarnowskiego odbiła się od słupka, a w 79. minucie akcję Michała Kucharczyka celnym uderzeniem z pierwszej piłki, zza pola karnego wykończył Patryk Zięba i mieliśmy 1:1. Do końca meczu pomimo starań z obu stron wynik nie uległ zmianie i towarzyski pojedynek Radomiaka z Widzewem zakończył się remisem.
Radomiak Radom - Widzew Łódź 1:1 (0:1)
(Zięba 79' - Grzelczak 26')
Radomiak: Banasiak (46' Kuczera) - Szary (46' Boryczka), Sikorski, Świdzikowski (46' Grunt), Kornacki (89' Mirowski), Fedosenko (90' Orchel), Puton (62' Zięba), Rolak (46' Sala), Barzyński (83' Wnuk), Tarnowski (87' Pełka), Czpak (69' Kucharczyk)
Widzew: Przybylski - Broź (46' Ben Radhia), Madera, Szymanek (46' Ukah), Dudu (46' Lisowski), Grischok (46' Budka), Grzeszczyk, Durić, Grzelak, Grzelczak (46' Wlazło), Robak
żółte kartki: Przybylski
sędziował: Artur Obłękowski (Radom)