Zarząd PZPN podjął uchwałę, w której zwraca się do Komisji Ligi Ekstraklasy SA, Wydziału Dyscypliny PZPN oraz Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN o darowanie klubom kar za zachowania kibiców na stadionach.
Jak poinformował na środowej konferencji prasowej prezes Związku Zbigniew Boniek, Zarząd PZPN zwraca się do tych gremiów o amnestię polegającą na anulowaniu wszystkich kar wydanych do 1 stycznia 2013 r. w tym zamknięcia stadionów lub części stadionów oraz zakazów wyjazdowych.
To pokłosie tego, że PZPN rozpoczął współpracę z Ogólnopolskim Związkiem Stowarzyszeń Kibiców. Amnestia jest jednorazowa. Jeśli uda się ją wprowadzić, to od początku rundy wiosennej kary przestaną obowiązywać. Chodzi o kluby od drugiej ligi wzwyż - czytamy na portalu wp.pl.
Przypomnijmy, że sam Zbigniew Boniek, który został też członkiem Komisji FIFA ds. Bezpieczeństwa na Stadionach nie widzi nic złego w umiejętnym, pod nadzorem odpalaniu pirotechniki na obiektach. PZPN będzie dążył do złagodzenia ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, pierwsze konsultacje w tej sprawie już się odbyły. Używanie pirotechniki podczas meczów to chyba najczęstszy powód nakładania na fanów i kluby kar.
Jak to się ma do Radomiaka? Otóż w połowie listopada Komisja Dyscyplinarna PZPN ustanowiła zakaz rozegrania jednego meczu z udziałem publiczności na całym obiekcie sportowym, w miejscowości będącej siedzibą klubu za zachowanie kibiców podczas meczu Radomiak Radom - Motor Lublin. Tym samym pierwszy mecz rundy wiosennej na stadionie przy ulicy Struga 63 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (16 marca) ma zostać rozegrany bez udziału publiczności. Na tę chwilę kibice zielonych nie będą mogli obejrzeć również drugiego meczu rundy rewanżowej, wyjazdowego z Pogonią Siedlce, bowiem nad kibicami ciąży także zakaz wyjazdu na jedno spotkanie za mecz Wisła Puławy - Radomiak. Gdyby amnestia weszła w życie, kary zostałyby anulowane.