Dariusz Rolak odchodzi z Radomiaka. Banasiak szuka klubu

Próżno było szukać na dzisiejszym treningu zielonych Dariusza Rolaka i Piotra Banasiaka. "Rolka", któremu z końcem roku skończył się kontrakt z Radomiakiem nie przystał na nowe warunki finansowe proponowane przez włodarzy naszego klubu i rozstał się z Radomiakiem. Z kolei Banasiak w dalszym ciągu rozgląda się za nowym klubem na Pomorzu. Wciąż niewyjaśniona pozostaje przyszłość Piotra Wlazło i Jacka Moryca.

Dariusz Rolak po raz ostatni w zielonych barwach zagrał w sobotnim meczu kontrolnym z Koroną Kielce. "Rolka" rozegrał dokładnie 60 spotkań w Radomiaku i strzelił 4 bramki. Lewonożnemu zawodnikowi, który przez ostatnie półtora roku bronił barw Radomiaka dziękujemy za występy w teamie ze Struga i życzymy powodzenia.

Jeśli chodzi o Piotra Banasiaka, to zawodnik w sobotę zakończył testy w Bałtyku Gdynia, ale nie wrócił do Radomiaka tylko w dalszym ciągu rozgląda się za nowym klubem na północy kraju. Od jutra "Banan" będzie sprawdzany w I-ligowej Olimpii Elbląg. - W piątek Piotrek ma być w Radomiu i jestem umówiony z nim na rozmowę. Jeśli nie załapie się w Elblągu zostanie w Radomiaku - informuje szkoleniowiec Radomiaka Armin Tomala.

Znak zapytania pozostaje także przy Piotrze Wlazło i Jacku Morycu. Po "Belka", który jesienią w Radomiaku grał na zasadzie rocznego wypożyczania z możliwością powrotu po rundzie jesiennej zgłosił się Widzew Łódź i chce aby jeden z czołowych zawodników Radomiaka udał się na testy do Olimpii Elbląg, z którą trenuje m. in. inny zawodnik łódzkiego klubu Sebastian Ceglarz. Przypomnijmy, że pod koniec grudnia ubiegłego roku działacze łódzkiego Widzewa zaproponowali Radomiakowi transfer definitywny zawodnika. - Bardzo bym chciał, żeby Piotrek został w Radomiaku i zrobię co będę mógł aby tak było - podkreśla trener Tomala.

Z zielonymi cały czas trenuje Jacek Moryc, który miał jechać na testy do I-ligowej Polonii Bytom. - Nie ukrywam, że czekam na telefon z Bytomia. Na razie jednak robię swoje i przygotowuję się z Radomiakiem - dodaje defensor Radomiaka.

- Naszym priorytetem jest pomyśle zakończenie spraw i zatrzymanie piłkarzy którzy jesienią grali w Radomiaku, abyśmy widzieli na czym stoimy. Później dopiero będziemy rozglądali się za nowymi piłkarzami - podsumowuje ruchy kadrowe w Radomiaku Armin Tomala.