Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!
  • +1 punkt po 30. kolejce

    +1 punkt po 30. kolejce

    O 1 punkt po 30. kolejce powiększył przewagę nad strefą spadkową Radomiak i na 4 kolejki przed końcem sezonu wynosi 9 punktów. "Zieloni" ponad 50% punktów zdobyli w meczach, w których pierwsi stracili gola. »

  • Klubowe rekordy po meczu z Lechem

    Klubowe rekordy po meczu z Lechem

    Radomiak wyśrubował do 5 swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów domowych z Lechem w ekstraklasie bez porażki i jednocześnie pobił rekord takiej serii z dowolnym rywalem w najwyższej klasie rozgrywkowej. »

  • Radomiak Radom - Lech Poznań 2:2 (0:2)

    Radomiak Radom - Lech Poznań 2:2 (0:2)

    W meczu 30. kolejki ekstraklasy zremisował z Lechem Poznań 2:2 mimo, że do 78. minuty przegrywał 0:2. Gole dla "Zielonych" strzelili Capita i Abdoul Tapsoba w doliczonym czasie. »

Narew Ostrołęka - Radomiak Radom 0:1 (0:0)

05-09-2010 00:00 [źródło: Własne]
Do Ostrołęki piłkarze Radomiaka wyruszyli już dzień wcześniej. Wszystko po to, by w spotkaniu z zajmującą miejsce w strefie spadkowej Narwią zainkasować komplet punktów. Cel został osiągnięty, bowiem podopieczni trenerów Arkadiusza Grzyba i Pawła Jankowskiego pokonali miejscowych 1:0. Gola na wagę cennych trzech oczek zdobył w 47. minucie Maciej Świdzikowski, który wykorzystał idealne dogranie z rzutu rożnego Dawida Sali.

Do pojedynku z Narwią zieloni przystąpili z dwoma zmianami w składzie w porównaniu do ostatniego meczu w Karczewie. Na szpicy zagrał Krzysztof Wierzba. Tuż za nim ustawiony został Jurij Fedosenko, a prawa strona pomocy należała do debiutanta w oficjalnym meczu Radomiaka, Kacpra Wnuka.

To właśnie popularny "Ostry" oddał w 14. minucie pierwszy strzał na bramkę gospodarzy, ale pewnie między słupkami spisał się Andrzej Łyziński. Narew odpowiedziała niecelnym strzałem z rzutu wolnego wykonanym przez Mariusza Marczaka. W kolejnych minutach pierwszej odsłony w zasadzie niewiele godnego odnotowania się działo. Co prawda zarówno jedna drużyna jak i druga próbowała atakować, ale nic z tych ataków nie wynikało. O pierwszej połowie można powiedzieć tyle, że się odbyła.

Znacznie ciekawiej było po zmianie stron. Na placu gry w miejsce narzekającego na kolano Piotra Kornackiego wszedł Paweł Tarnowski. Już w 47. minucie Radomiak wyszedł na prowadzenie. Dawid Sala dośrodkował z rzutu rożnego, a nabiegającemu Maciejowi Świdzikowskiemu nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do siatki. Narew po stracie gola rzuciła się do odrabiania strat, a Radomiak czekał na kontrę. W kontrataku dobrze piłkę rozgrywała para Tarnowski-Wierzba, ale by zdobyć drugą bramkę brakowało wykończenia. Tak jak w 58. minucie kiedy to po idealnym zagraniu od Krzysztofa Wierzby, Paweł Tarnowski znalazł się sam na sam z Łyzińskim. Niestety, nasz napastnik trafił wprost w golkipera gospodarzy. Od 70. minuty Narew nie mając wiele do stracenia ruszyła do jeszcze większej ofensywy. Akcje piłkarzy z Ostrołęki polegały głównie na graniu długich piłek "na aferę" do walczących z defensorami zielonych Marcina Truszkowskiego czy Mariusza Marczaka. Dobrze w obronie spisywali się piłkarze Radomiaka nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. W 76. minucie po dograniu z rzutu wolnego przez Krystiana Putona bliski pokonania Łyzińskiego był Marcin Sikorski, lecz zmierzająca do bramki piłka po strzale naszego zawodnika odbiła się od jednego z graczy Narwi, a dobitka wprowadzonego za Jurija Fedosenko, Daniela Barzyńskiego była niecelna. Chwilę później zagotowało się pod bramką Piotra Banasiaka, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego minął się z piłką, a ta trafiła w poprzeczkę. Sędzie odgwizdał jednak spalonego. W końcowych fragmentach meczu w poczynaniach Radomiaka brakowało spokoju i przytrzymania piłki szczególnie w środku pola. Z takim właśnie zadaniem na boisku w 72. minucie pojawił się Daniel Barzyński. Krzysztof Wierzba robił co mógł wywalczając kolejne faule na obszarze niemal całego boiska, ale gospodarze nie rezygnowali do samego końca. W 88. minucie po rzucie rożnym strzelał Marcin Truszkowski i mieliśmy kolejny korner. Po nim tylko na chwilę sytuację wyjaśnił Tarnowski, bowiem piłka spadła pod nogi Kamińskiemu, który trafił w słupek. Zieloni w tej sytuacji mieli sporo szczęścia. Jeszcze w 90. minucie po strzale głową bliski pokonania Łyzińskiego był Paweł Tarnowski, a po trzech doliczonych minutach sędzia zakończył mecz.

Kolejny mecz ligowy zieloni rozegrają ponownie na wyjeździe. W najbliższą sobotę w Rudzie Bugaj zmierzą się ze spadkowiczem z II ligi, Sokołem Aleksandrów Łódzki.

Narew Ostrołęka - Radomiak Radom 0:1 (0:0)
(Śwdzikowski 47')

Narew: Łyziński - Ostaszewski, Kamiński, Zalewski, Pragacz, Marczak, Roman (65' Lelujka), Strzeżysz (20' Dawidzki), Wilczewski (76' Niedzwiedzki), Truszkowski, Zaniewski (68' Olesiński)

Radomiak: Banasiak - Boryczka, Sikorski, Świdzikowski, Rolak, Wnuk (90' Kucharczyk), Puton, Sala, Kornacki (46' Tarnowski), Fedosenko (72' Barzyński), Wierzba (90' Szary)

żółte kartki: Roman, Pragacz, Łyziński - Świdzikowski, Sikorski, Wnuk

sędziował: Paweł Jenda (Siedlce)

Komentarze (7)

Nick Data Treść
zielony
(IP:80.202.167.185)
11-09-2010 23:18zapomniałeś o Rosłańcu to był i jest snajper,a Szarik amunicje zapodawał

hehe
(IP:95.49.206.177)
06-09-2010 08:39ciekawe gdzie jest teraz teraz LEGENDA i juz nie pisze ze bedzie nas 300 osob w ostrolece!!!zal czlowieku!!

19lukrad10
(IP:88.156.140.118)
05-09-2010 22:02Szczerze to w dupie mam piękne mecze w Naszym wykonaniu tak jak to już miało wielokrotnie miejsce cały mecz na połowie przeciwnika chwila dekoncentracji, konta i mecz albo w plecy albo remis, wolę żeby wygrywali w kiepskim stylu i nawet wszystko 1:0 niż znowu oglądać podwórkowe ekipy, dla których sukcesem jak to ktoś wcześniej napisał jest wywiezienie choćby punktu ze Struga. Przykład Nadarzyn grał jak grał,większość meczów 1:0 do przodu, dostał od Nas lanie a i tak awansował a teraz spokojnie sobie radzi w II lidze będąc o dziwo na 4 miejscu. Mam już dość tej śmiesznej ligi, czas się stąd wyrwać i zmierzyć z konkretnymi ekipami zarówno pod względem piłkarskim jak i kibicowskim.

k3r
(IP:91.207.126.2)
05-09-2010 20:17ostatnim snajperem byl Salami ;]

ziom
(IP:82.139.57.10)
05-09-2010 17:13czpak się wykuruje i zacznie strzelać

1910
(IP:82.139.58.46)
05-09-2010 14:49kiedy w Radomiaku był dobry snajper ? bo ja nie pamiętam ale i tak awansujemy po ciężkiej walce do końca sezonu

adrian1910
(IP:79.163.0.224)
05-09-2010 00:18Cięęężko idzie, ale jakoś idzie...widać brak snajpera z prawdziwego zdarzenia, bo jak wytłumaczyć to, że w 3 meczach żaden napastnik nie strzelił gola?

TERMINARZ - WIOSNA 2025
31. kolejka: Piast Gliwice - RADOMIAK RADOM | nd. 4.05 - godz. 12:15
32. kolejka: RADOMIAK RADOM - Pogoń Szczecin | sb. 10.05 - godz. 14:45
33. kolejka: Stal Mielec - RADOMIAK RADOM | pt. 16.05 - godz. 18:00
34. kolejka: RADOMIAK RADOM - Motor Lublin | sb. 24.05 - godz. 17:30
SKLEP
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    30. kolejka
    2:2
    Lech Poznań
    Radomiak Radom - Lech Poznań
KALENDARIUM
Dzisiaj jest: Wtorek, 29 kwietnia 2025
Rocznice urodzin
29-04 Aleksander Czachor 102. Aleksander Czachor
Rocznice śmierci
29-04 Lechosław Chalabry 16. Lechosław Chalabry
NASTĘPNY MECZ
  • Piast Gliwice - Radomiak Radom
    Piast Gliwice
    31. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Niedziela, 4 maja - godz. 12:15
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Raków Częstochowa3062
2.Lech Poznań3060
3.Jagiellonia Białystok3058
4.Pogoń Szczecin3053
5.Legia Warszawa3050
6.Cracovia Kraków3045
7.Motor Lublin3043
8.Górnik Zabrze3042
9.GKS Katowice3042
10.Piast Gliwice3038
11.Widzew Łódź3037
12.Korona Kielce3037
13.Radomiak Radom3036
14.Zagłębie Lubin3033
15.Lechia Gdańsk3030
16.Puszcza Niepołomice3027
17.Stal Mielec3026
18.Śląsk Wrocław3025
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak