Do Ostrołęki piłkarze Radomiaka wyruszyli już dzień wcześniej. Wszystko po to, by w spotkaniu z zajmującą miejsce w strefie spadkowej Narwią zainkasować komplet punktów. Cel został osiągnięty, bowiem podopieczni trenerów Arkadiusza Grzyba i Pawła Jankowskiego pokonali miejscowych 1:0. Gola na wagę cennych trzech oczek zdobył w 47. minucie Maciej Świdzikowski, który wykorzystał idealne dogranie z rzutu rożnego Dawida Sali.
Do pojedynku z Narwią zieloni przystąpili z dwoma zmianami w składzie w porównaniu do ostatniego meczu w Karczewie. Na szpicy zagrał Krzysztof Wierzba. Tuż za nim ustawiony został Jurij Fedosenko, a prawa strona pomocy należała do debiutanta w oficjalnym meczu Radomiaka, Kacpra Wnuka.
To właśnie popularny "Ostry" oddał w 14. minucie pierwszy strzał na bramkę gospodarzy, ale pewnie między słupkami spisał się Andrzej Łyziński. Narew odpowiedziała niecelnym strzałem z rzutu wolnego wykonanym przez Mariusza Marczaka. W kolejnych minutach pierwszej odsłony w zasadzie niewiele godnego odnotowania się działo. Co prawda zarówno jedna drużyna jak i druga próbowała atakować, ale nic z tych ataków nie wynikało. O pierwszej połowie można powiedzieć tyle, że się odbyła.
Znacznie ciekawiej było po zmianie stron. Na placu gry w miejsce narzekającego na kolano Piotra Kornackiego wszedł Paweł Tarnowski. Już w 47. minucie Radomiak wyszedł na prowadzenie. Dawid Sala dośrodkował z rzutu rożnego, a nabiegającemu Maciejowi Świdzikowskiemu nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do siatki. Narew po stracie gola rzuciła się do odrabiania strat, a Radomiak czekał na kontrę. W kontrataku dobrze piłkę rozgrywała para Tarnowski-Wierzba, ale by zdobyć drugą bramkę brakowało wykończenia. Tak jak w 58. minucie kiedy to po idealnym zagraniu od Krzysztofa Wierzby, Paweł Tarnowski znalazł się sam na sam z Łyzińskim. Niestety, nasz napastnik trafił wprost w golkipera gospodarzy. Od 70. minuty Narew nie mając wiele do stracenia ruszyła do jeszcze większej ofensywy. Akcje piłkarzy z Ostrołęki polegały głównie na graniu długich piłek "na aferę" do walczących z defensorami zielonych Marcina Truszkowskiego czy Mariusza Marczaka. Dobrze w obronie spisywali się piłkarze Radomiaka nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. W 76. minucie po dograniu z rzutu wolnego przez Krystiana Putona bliski pokonania Łyzińskiego był Marcin Sikorski, lecz zmierzająca do bramki piłka po strzale naszego zawodnika odbiła się od jednego z graczy Narwi, a dobitka wprowadzonego za Jurija Fedosenko, Daniela Barzyńskiego była niecelna. Chwilę później zagotowało się pod bramką Piotra Banasiaka, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego minął się z piłką, a ta trafiła w poprzeczkę. Sędzie odgwizdał jednak spalonego. W końcowych fragmentach meczu w poczynaniach Radomiaka brakowało spokoju i przytrzymania piłki szczególnie w środku pola. Z takim właśnie zadaniem na boisku w 72. minucie pojawił się Daniel Barzyński. Krzysztof Wierzba robił co mógł wywalczając kolejne faule na obszarze niemal całego boiska, ale gospodarze nie rezygnowali do samego końca. W 88. minucie po rzucie rożnym strzelał Marcin Truszkowski i mieliśmy kolejny korner. Po nim tylko na chwilę sytuację wyjaśnił Tarnowski, bowiem piłka spadła pod nogi Kamińskiemu, który trafił w słupek. Zieloni w tej sytuacji mieli sporo szczęścia. Jeszcze w 90. minucie po strzale głową bliski pokonania Łyzińskiego był Paweł Tarnowski, a po trzech doliczonych minutach sędzia zakończył mecz.
Kolejny mecz ligowy zieloni rozegrają ponownie na wyjeździe. W najbliższą sobotę w Rudzie Bugaj zmierzą się ze spadkowiczem z II ligi, Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Narew Ostrołęka - Radomiak Radom 0:1 (0:0)
(Śwdzikowski 47')
Narew: Łyziński - Ostaszewski, Kamiński, Zalewski, Pragacz, Marczak, Roman (65' Lelujka), Strzeżysz (20' Dawidzki), Wilczewski (76' Niedzwiedzki), Truszkowski, Zaniewski (68' Olesiński)
Radomiak: Banasiak - Boryczka, Sikorski, Świdzikowski, Rolak, Wnuk (90' Kucharczyk), Puton, Sala, Kornacki (46' Tarnowski), Fedosenko (72' Barzyński), Wierzba (90' Szary)
żółte kartki: Roman, Pragacz, Łyziński - Świdzikowski, Sikorski, Wnuk
sędziował: Paweł Jenda (Siedlce)