W meczu I rundy Pucharu Polski na szczeblu Mazowsza piłkarze Radomiaka pokonali na wyjeździe IV-ligowy Miejski Klub Sportowy Ciechanów 6:1. Do przerwy zieloni prowadzili 3:0 po bramkach kolejno: Dawida Sali 9', Krzysztofa Wierzby 30' i Daniela Barzyńskiego 36'. Po zmianie stron Radomiak dorzucił kolejne trzy trafienia, a ich autorami byli: Arkadiusz Oziewicz 64' oraz Łukasz Janik 73', 81'. Gospodarze zdołali zdobyć jedynie honorowego gola.
W wyjściowym składzie na mecz z MKS Ciechanów zabrakło dwóch podstawowych dotychczas zawodników: Arkadiusza Oziewicza i Pawła Tarnowskiego. Ich miejsce zajęli Dawid Sala i Piotr Kornacki.
Zieloni od początku dominowali na boisku i już w 9. minucie Dawid Sala strzałem z rzutu wolnego otworzył wynik spotkania. Z minuty na minutę przewaga Radomiaka rosła i kwestią czasu były kolejne bramki. W 30. minucie zieloni przeprowadzili wzorową akcję. Daniel Barzyński zagrał prostopadle do Piotra Kornackiego, ten wzdłuż bramki wyłożył piłkę Krzysztofowi Wierzbie, który dopełnił tylko formalności. Chwilę później dwie sytuacje sam na sam z golkiperem miejscowych przegrał Łukasz Szary. Co nie udało się Szaremu, udało się w 36. minucie Danielowi Barzyńskiemu, który po doskonałym podaniu Krzysztofa Wierzby zamienił je na bramkę. Przed przerwą na listę strzelców po raz drugi powinien wpisać się Wierzba, ale podobnie jak kilka minut wcześniej Łukasz Szary, nasz napastnik zmarnował doskonałą okazję. Gospodarzą w pierwszej odsłonie za sprawą Rafała Traczyka udało się pokonać Jakuba Studzińskiego, ale sędzia odgwizdał spalonego i gola nie uznał.
Po zmianie stron na placu gry pojawili się Arkadiusz Oziewicz i Paweł Tarnowski, którzy zmienili Daniela Barzyńskiego i Łukasza Szarego. Zieloni praktycznie nie schodzili z połowy rywala, a od 58. minuty grali w osłabieniu, gdyż drugi żółty a w konsekwencji czerwony kartonik obejrzał Marcin Grunt. Nie przeszkodziło to jednak naszemu zespołowi w strzelaniu kolejnych bramek. W 64. minucie rzut karny po faulu na Wierzbie na bramkę zamienił Oziewicz. Kolejne dwa trafienia po prostopadłych poddaniach Oziewicza i Boryczki zaliczył Łukasz Janik, który w 70. minucie zmienił Krzysztofa Wierzbę. Gospodarze w 83. minucie zdobyli honorowego gola. Strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Studzińskiego pokonał Bartosz Borowiec.
Radomiak gospodarzy przewyższał co najmniej o dwie klasy i gdyby wykorzystał wszystkie doskonałe okazje jaki dziś sobie stworzył, to wynik byłby jeszcze wyższy.
MKS Ciechanów - Radomiak Radom 1:6 (0:3)
(Borowiec 83' - Sala 9', Wierzba 30', Barzyński 36', Oziewicz 64' (k), Janik 73', 81')
MKS: Tolsdorf - Kalinowski (46' Huzar), Dobrowolski, Piasecki, Sosnowski, Załęski, Tosik, Olszewski, Gawryluk (70' Bobrowiec), Traczyk, Szczęsny
Radomiak: Studziński - Boryczka, Grunt, Świdzikowski, Rolak, Szary (46' Tarnowski), Skórski, Barzyński (46' Oziewicz), Sala, Kornacki (70' Kurbiel), Wierzba (70' Janik)
żółte kartki: Grunt, Rolak
czerwona kartka: Grunt (za dwie żółte)
sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)