W spotkaniu 19. kolejki grupy południowej mazowieckiej IV ligi, które było jednocześnie dla piłkarzy Radomiaka inaugurującym rundę wiosenną, zieloni na własnym obiekcie pokonali Koronę Góra Kalwaria 1:0. Wynik został ustalony jeszcze przed przerwą. W 36. minucie Piotr Wlazło po dośrodkowaniu Arkadiusza Oziewicza z rzutu wolnego umieścił piłkę w siatce strzelając głową. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę.
Zanim jednak rozpoczął się mecz, pozyskani do Radomiaka w zimowym okienku transferowym piłkarze odebrali koszulki, w których będą występować przez najbliższe miesiące. I tak koszulkę z numerem 30. bramkarzowi Jakubowi Studzińskiemu wręczył Zdzisław Radulski, następnie Andrzejowi Bednarzowi koszulkę z 4. przekazał właściciel klubu Mirosław Hernik, Łukasz Szary trykot z numerem 22. otrzymał z rąk Zbigniewa Wachowicza, a Sebastianowi Koconowi koszulkę z 15. wręczył zespół Carpe diem z Szymonem Wydrą na czele, dzięki któremu piłkarz trafił na Struga.
Radomiak od początku ruszył do ataku na bramkę Marcina Kostrzewy i zaledwie po 5. minutach gry powinien prowadzić już 2:0. W 2. minucie Andrzej Bednarz posłał długą piłkę na prawe skrzydło do Sebastiana Kocona, ten wpadł w pole karne, ale jego strzał zdołał wybronić bramkarz Korony. - Chciałem podawać do Łukasza Janika, był lepiej ustawiony - wyjaśniał po meczu debiutant w zielono-białych barwach. W 5. minucie golkiper gości ponownie górą w pojedynku sam na sam z Łukaszem Janikiem. W 26. minucie Paweł Tarnowski trafił w porzeczkę, a odbitej piłki do pustej bramki nie potrafił skierować Arkadiusz Oziewicz. W 29. minucie Radomiak miał najlepszą okazję do objęcia prowadzenia. Ponownie prawą stroną urwał się Kocon, zagrał piłkę wzdłuż bramki do Oziewicza, a ten nie wiedzieć czemu z najbliższej odległości przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.
Wreszcie w 36. minucie radomianie otworzyli wynik meczu. Po faulu na Łukaszu Janiku na 20. metrze sędzia zarządził rzut wolny. Do piłki podszedł Oziewicz, dograł idealną piłkę w pole karne na głowę Piotra Wlazło, który ładnym strzałem dał prowadzenie Radomiakowi. W 41. minucie wychodzącego na czystą pozycję Sebastiana Kocona nieprzepisowo zatrzymał Michał Naulewicz i sędzia pokazał zawodnikowi żółty kartonik, a że dla kapitana gości była to już druga żółta karta w tym meczu musiał opuścić boisko. Tuż przed końcem I połowy doskonałej sytuacji nie wykorzystał Marcin Sikorski, który z najbliższej odległości nie zdołał umieścić piłki w siatce.
Po przewie Radomiak ponownie ostrzeliwał bramkę Kostrzewy, ale bezskutecznie. W 80. minucie Andrzej Bednarz ładnym strzałem z dystansu próbował zaskoczyć bramkarza Korony, lecz golkiper z Góry Kalwarii był na posterunku i z trudem bo z trudem, ale zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Przy tej interwencji Marcin Kostrzewa nabawił się kontuzji i musiał opuścić boisko. W jego miejsce na placu gry zameldował się Albert Gniado, który chwilę potem wybronił ładny strzał Macieja Lesisza. W 87. minucie siły na boisku się wyrównały gdyż drugą żółtą kartkę zobaczył wprowadzony w 71. minucie Marcin Skorupski.
W końcówce Radomiak powinien postawić kropkę nad ?i?. Wprowadzony na boisko Michał Kucharczyk posłał z prawej strony piłkę wzdłuż bramki do Andrzeja Bednarza, ale strzał naszego obrońcy zdołał wybronić rezerwowy bramkarz Korony. Po tym uderzeniu sędzia Arkadiusz Pazdyka zakończył zawody. Goście pierwszy celny strzał na bramkę Jakuba Studzińskiego oddali dopiero w... 88. minucie z rzutu wolnego.
Radomiak: Studzinski - Szary, Sikorski, Bednarz, Boryczka - Kocon (71' Skorupski), Wlazlo (78' Mortka), Barzynski, Oziewicz - Tarnowski (65' Lesisz), Janik (84' Kucharczyk)
Korona: Kostrzewa (82' Gniado) - Deryło (32' Górecki), Gaj, Naulewicz M., Sobolewski - Jędrzejczyk (90' Wieszołek), Kalinowski, Nowocin, Jankowski - Naulewicz D. (88' Rogulski), Michlaski
żółte kartki: Szary, Skorupski - Naulewicz M.
czerwone kartki: Skorupski (za dwie żółte) - Naulewicz M. (za dwie żółte)
sędziował: Arkadiusz Pazydka (Siedlce)