Radomiak zremisował dziś w meczu kontrolnym rozegranym w Przytyku z wiceliderem radomskiej okręgówki Sokołem Przytyk 3:3. - To był piknik - skwitował po meczu szkoleniowiec zielonych Józef Antoniak. I faktycznie tak było, piłkarze Radomiaka podeszli do meczu dość lekceważąco. Widać było, że są już myślami przy środowym meczu 1/4 Pucharu Polski z Cracovią Kraków.
Od początku spotkania Radomiak musiał grać atakiem pozycyjnym, gdyż gospodarze tylko i wyłącznie skupili się na wyprowadzaniu kontr. W 8 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Barzyński, a najwyżej w polu karnym skoczył Michalski i skierował głową piłkę do siatki. W 11 minucie niespodziewanie wyrównali gospodarze. Prostopadłe podanie wykorzystał Jakóbiak i było 1:1. W 34 minucie kolejny błąd rozkojarzonej defensywy Radomiaka i zrobiło się 2:1 dla Sokoła po bramce Ziółka. Wyraźnie podrażniony Radomiak najpierw wyrównał w 40 minucie po strzale z głowy Kowalczyka, a następnie w 43 objął prowadzenie po ładnym uderzeniu Terleckiego zza pola karnego.
W drugiej połowie zieloni rzadko schodzili z połowy przeciwnika, lecz nie potrafili tego udokumentować bramką. Za to Sokół tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego wykorzystał moment nieuwagi radomskiej defensywy i doprowadził do wyrównania. Walkiewicz sfaulował Ofiarę w polu karnym i ten sam zawodnik zdobył gola na 3:3.
W poniedziałek piłkarze odbędą trening taktyczny, we wtorek rozruch, a już w środę podejmą na własnym obiekcie I-ligowca z Krakowa.
Radomiak I połowa: Stawiarski (30' Banasiak) - Bielski, Skórnicki, Michalski, Wachowicz - Trzaskalski, Kacprzak, Czpak, Barzyński - Terlecki, Kowalczyk
Radomiak II połowa: Banasiak (60' Borkowski) - Sikorski, Pacan, Lewandowski, Kowalski - Walkiewicz, Czorny, Kacprzak (68' Terlecki), Barzyński (60' Lesisz) - Dulakski, Wawreńczuk