Negocjacje trwają, ale wątpliwe, aby skład Radomiaka został ustalony przed świętami. Wcześniej były takie zapowiedzi ze strony władz klubu. Jednak negocjacje transferowe z zawodnikami trochę się przeciągają.
- Nic złego się nie dzieje. Jednak sądzę, że skład będzie znany do końca roku ? zapewnił Zbigniew Korcz, członek zarządu i rzecznik prasowy Radomiaka.
Chodzi oczywiście o trzon drużyny. Bo nie ma wątpliwości, że poszukiwanie piłkarzy potrwa przynajmniej do końca stycznia. Na razie władze klubu chcą dopiąć sprawy z graczami, którzy do tej pory bronili barw ?zielonych?.
Rozmowy nie są łatwe, choć z drugiej strony większość piłkarzy Radomiaka nie należy do grupy rozchwytywanych futbolistów.
Wczoraj miał przyjechać do klubu Maciej Terlecki. Pomocnik Radomiaka, jeden z jego najbardziej znanych zawodników, bawił ostatnio się na wczasach.
Terleckiemu kończy się kontrakt w grudniu i nie wiadomo, czy zostanie w radomskim drugoligowcu.
Trener Mariusz Kuras widziałby go w składzie, choć, jak przyznał szkoleniowiec, pomocnik musiałby powalczyć ostro z nadwagą.
Wczoraj jednak Terlecki nie pojawił się w klubie. Nadal zatem nie wiadomo, jakie ma plany, czy nie znajdzie sobie innego zespołu.
Tymczasem dopinane są sprawy obozu przygotowawczego w Dzierżoniowie. Piłkarze Radomiaka pojadą na zgrupowanie w drugiej połowie stycznia. Obóz potrwa dziesięć dni.
Trener Mariusz Kuras chciałby mieć tam do dyspozycji zespół, który już bez korekt wybiegnie na mecze o drugoligowe punkty.
Ustalany jest również plan sparingów. Właściwie kierownik drużyny Arkadiusz Skonieczny zna już wszystkie terminy, ale niewykluczone są jeszcze małe zmiany.
Wiadomo, że wśród sparingpartnerów Radomiaka wymienia się takie drużyny, jak m.in. KSZO Ostrowiec, HEKO Czermno, Piasta Gliwice, Znicz Pruszków, Mazowsze Grójec, Avię Świdnik, czy Unię Skierniewice.
Podczas spotkań kontrolnych trenerzy ?zielonych? będą testowali wielu graczy. Na razie drugi trener Arkadiusz Skonieczny obserwował m.in. grę Cezarego Czpaka. Okazją do tego stał się turniej halowej piłki, który odbył się w piątek w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Ocena wypadła pozytywnie ? podkreśłił Arkadiusz Skonieczny, asystent trenera Mariusza Kurasa. ? Ale to było tylko halowe granie. Na konkretne oceny przyjdzie czas w styczniu.