Ligowe rozgrywki nabierają tempa. Po emocjach w Suwałkach, na Radomiaka czeka już kolejny rywal. W środę (tj. jutro) "Zieloni" rozegrają zaległy mecz 3. kolejki. Na własnym stadionie podejmą spisujący się jak na razie znakomicie KS Paradyż. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco, a początek meczu zaplanowano na godzinę 17:00.
Zespół z Paradyża w dotychczasowych spotkaniach nie stracił jeszcze gola, może się także poszczycić kompletem punktów. Podopieczni trenera Zbigniewa Karbownika w dotychczasowych meczach pokonali w Piotrkowie Trybunalskim Concordię 2:0 ( Gole: Kubiak, Pietrzak ), a także grając przed własną publicznością Olimpię Elbląg 1:0 ( Kubiak ) i Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0. Może nie są to jakieś szczególne wyniki, gdyż przeciwnicy nie są zaliczani do faworytów rozgrywek, to wrażenie robi dobra gra defensywna, dzięki której KS Paradyż nie stracił jeszcze gola.
Jednak to Radomiak jest w tym meczu faworytem. Na pewno można tak stwierdzić gdy porównamy kadry jakimi dysponują obaj szkoleniowcy. Także atut własnego boiska powinien tu mieć znaczenie oraz większe doświadczenie podopiecznych Witolda Mroziewskiego. Środowa potyczka będzie pierwszym meczem tych drużyn jeśli chodzi o spotkania ligowe. Zarówno sztab szkoleniowy z Witoldem Mroziewskim na czele jak i piłkarze zapowiadają zakończenie dobrej passy zespołu z Paradyża w Radomiu.
- Czasu na regenerację sił po wyczerpującej podróży do Suwałk mamy niewiele, ale jestem dobrej myśli - mówi Mroziewski. Zbigniew Karbownik natomiast zdaje sobie sprawę, iż jego podopiecznych czeka najtrudniejszy mecz z dotychczasowych w tym sezonie. Przeciwko Radomiakowi na pewno podejmiemy walkę, będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę. Widziałem jedno ze spotkań drużyny z Radomia, wiem czego się spodziewać po poszczególnych zawodnikach, będziemy chcieli ich "wyłączyć z gry" w tym spotkaniu - mówi. Można sie domyśleć, iż szkoleniowiec gości ma tu na myśli linię pomocy "Zielonych", a także wysokich atakujących. Należy więc oczekiwać walecznej postawy w środku pola ze strony przeciwnika.
Radomiak, chcąc ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść powinien zaprezentować kreatywną postawę w środku pola. Chodzi tu przede wszystkim o stworzenie jak największej liczby akcji ofensywnych, które na ewentualne bramki mogą zamienić Kowalczyk, czy chociażby Dukalski. Żeby tak się stało muszą odpowiednio funkcjonować boczni pomocnicy. Patrząc na ostatnie poczynania gospodarzy można stwierdzić, iż z meczu na mecz podopieczni Witolda Mroziewskiego prezentują się coraz lepiej. Na początku meczu żadna z drużyn nie będzie chciała stracić bramki. Dlatego też przełomowym momentem tego spotkania będzie to kto pierwszy wykorzysta błąd przeciwnika.
Istotnym elementem mogą się okazać stałe fragmenty gry. Nie od dziś wiadomo, że Radomiak posiada w kadrze zawodników potrafiących odpowiednio dośrodkować, a także takich, których wzrost przy tego typu sytuacjach jest niezbędny. Jedyną niepokojącą rzeczą jest fakt, iż "Zieloni" w dwóch ostatnich potyczkach ligowych tracili pierwsi gola. Tym razem może się to okazać fatalne w skutkach. Trzeba więc zagrać w pełni skoncentrowanym w defensywie. - Postaramy się narzucić rywalowi nasz styl gry - mówią zgodnie piłkarze Radomiaka. - Chcąc liczyć się w walce o awans takie spotkanie jak to musimy rozstrzygnąć na swoją korzyść - dodaje Mroziewski. Trudno się z tym nie zgodzić. Piłkarze z Paradyża, których celem w tym sezonie jest utrzymanie się w lidze na pewno nie złożą broni. Każdy wywalczony punkt przybliża nas do tego celu - mówi Zbigniew Karbownik. Nie przestraszymy się Radomiaka, zamierzamy powalczyć w Radomiu o jak najlepszy rezultat - dodaje.
Tyle tylko, że komplet punktów może zdobyć tylko jedna drużyna. Ewentualny remis zadowoli tylko gości. W Radomiaku przed tym pojedynkiem panują bojowe nastroje. Rywalizacja w kadrze o miejsce wyjściowej jedenastce, może wyjść gospodarzom tylko na dobre. Interesują nas w tym meczu 3 punkty, można usłyszeć od każdego z futbolistów. Czy tak się stanie zobaczymy. Można się będzie przekonać przychodząc w środowe popołudnie na stadion przy Struga.
Przewidywany skład Radomiaka:
Borkowski - Lewandowski M., Pacan, Skórnicki, Wachowicz, Walkiewicz, Kacprzak, Terlecki, Barzyński, Kowalczyk, Dukalski
Typ redakcji: 2:0