Banasiak, Moryc, Wlazło zostają przy Struga

W drugich 45 minutach meczu z Turem w bramce Radomiaka wystąpił wychowanek zielonych Piotr Banasiak, który wrócił z testów w klubach z wyższych lig. Wyjaśniły się także kwestie dotyczące Piotra Wlazło i Jacka Moryca. - Nasza kadra będzie się powoli uzupełniać i krystalizować. Mam nadzieję, że do końca miesiąca uda się stworzyć już optymalną grupę do treningów - podkreśla szkoleniowiec RKS-u Armin Tomala.

Piotr Banasiak po treningach w Bałtyku Gdynia, a następnie sparingu w Olimpii Elbląg przeciwko Jeziorakowi Iława wrócił w piątek do Radomia i pojechał dziś z zielonymi na mecz do Łodzi. - Rozmawiałem z Piotrkiem i wyraził chęć dalszej gry w Radomiaku, chce wspólnie z zespołem wywalczyć awans do II ligi - informuje trener Tomala.

Również wczoraj toczyły się rozmowy pomiędzy Widzewem a Radomiakiem na temat dalszej gry przy Struga Piotra Wlazło. Przedstawiciele łódzkiego i radomskiego klubu doszły do porozumienia i wiosną "Belek" będzie mógł grać w swoim macierzystym klubie.

Wiadomo, że w naszej drużynie zostanie także Jacek Moryc, który dziś wystąpił na lewej obronie, ale również na tej pozycji wykazał się swoim doświadczeniem, solidnością i potwierdził, że można na niego liczyć i jest mocnym punktem defensywy Radomiaka.