Będzie rewolucja w Radomiaku

Przemysław Michalski, Michał Lewandowski, Dominik Dukalski, Wojciech Skorupka, Cezary Czpak, Arkadiusz Oziewicz i Marcin Trzaskalski niemal na pewno w przyszłym sezonie nie będą występowali w Radomiaku. - Z jednymi kończymy współpracę, bowiem uświadomiłem im, że nie mogą zarabiać przy Struga po trzy, cztery tysiące. Takie są bowiem zarobki piłkarzy w drugiej, a nie w de facto czwartej lidze - słusznie zauważył Mirosław Hernik - prezes Radomiaka.
- Poza tym znajdujemy się na etapie, kiedy chcemy oddłużyć klub, a tak horrendalne kwoty wydawane na pensje piłkarzy prowadziłyby nas w zupełnie odwrotnym kierunku.

Oziewicz i Trzaskalski prawdopodobnie zostaną wypożyczeni do klubów występujących na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Z młodych, perspektywicznych zawodników sporym zainteresowaniem cieszy się Paweł Tarnowski. - Ale takie kwoty, jakie są w stanie za niego zapłacić m.in. Legia Warszawa, to szefowie tych klubów mogą sobie wsadzić w buty - oburza się szef Radomiaka, po tym jak Legioniści zaproponowali Radomiakowi roczne wypożyczenie Tarnowskiego za dosłowną czapkę gruszek i zastrzeżeniem, że jeśli piłkarz nie sprawdzi się w najbliższym sezonie, to odeślą go do domu.

Niewyjaśniona pozostaje również kwestia obsady stanowiska trenera. Tajemnicą poliszynela jest, że stanowisko Jerzego Wójcika w kwestii finansowej znacznie różni się od tego, które prezentuje prezes Hernik. Panowie mają się spotkać i wyjaśnić je na początku zbliżającego się tygodnia.