W ramach 2. kolejki I MLJ mł. 94 w dzisiejsze przedpołudnie na przeciw siebie stanęli juniorzy młodsi Broni i Radomiaka. Mecz rozgrywany w trudnych warunkach, przy padającym deszczu i nasiąkniętym boisku zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1. Bramki dla zespołu z Plant strzelili Paweł Matyga oraz Bartłomiej Kalinkowski (dwie). Dla Radomiaka, Adrian Kleczewski. Broniarze w 69. minucie nie wykorzystali rzutu karnego.
Pierwotnie spotkanie miało zostać rozegrane na głównej płycie stadionu przy ul. Narutowicza 9, ale ze względu na warunki atmosferyczne zostało przeniesiona na boisko ze sztuczną nawierzchnią.
Derbową konfrontację bardzo dobrze rozpoczął Radomiak, który już w pierwszej minucie mógł zdobyć bramkę. Piłka po strzale głową Mateusza Wójcika minęła jednak bramkę gospodarzy. Ten sam zawodnik w 11. minucie stanął oko w oko z Norbertem Wnukowkim, ale strzelił wprost w bramkarza Broni. W końcu w 22. minucie zieloni udokumentowali swoją przewagę bramką. Klasyczną kontrę i dobre podanie Rafała Gila wykończył Adrian Kleczewski, który najpierw minął golkipera Broni, a następnie skierował piłkę do pustej bramki. Cztery minuty później bliski szczęścia był pomocnik Radomiaka Artur Rogala. Jego potężne uderzenia na rzut rożny zdołał sparować Wnukowski.
Druga cześć meczu zaczęła się fatalnie dla naszego zespołu. Już w 44. minucie błąd popełnił Tomasz Mirowski, który zastawiając piłkę by ta opuściła plac gry dał sobie ją wyłuskać i Broń doprowadziła do remisu. Podrażnieni takim obrotem sprawy juniorzy Radomiaka wzięli się do pracy. W 57. minucie piłka po uderzeniu z rzutu wolnego Rafała Gila trafiła w poprzeczkę, a w 65. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko, Piotr Siepetowski. Niewykorzystane sytuacje zielonych zemściły się. W 67. minucie fatalnie w bramce spisał się Łukasz Gołębiowski, który po uderzeniu z rzutu wolnego zawodnika Broni wypuścił piłkę z rąk, a Bartłomiejowi Kalinkowskiemu nie pozostało nic innego jak z najbliższej odległości skierować ją do pustej bramki. Podopieczni Radosława Ofiary ruszyli niemal całym zespołem do ataku, co dwie minuty później mogła wykorzystać Broń, jednak zawodnik gospodarzy przestrzelił rzut karny. Wynik meczu na cztery minuty przed końcem ustalił Kalinkowski, który ponownie wykorzystał prezent od defensorów i bramkarza Radomiaka.
W najbliższy weekend Radomiak zmierzy się z Beniaminkiem Radom.
Broń Radom - Radomiak Radom
3:1 (0:1)
(Matyga 44', Kalinkowski 67', 76' - Kleczewski 22')
Radomiak: Gołębiowski - Włodarczyk, Posuniak, Mirowski, Gizicki (75' Neska), Wójcik (64' Siepetowski), Rogala, Bednarek (59' Syta), Gil, Górnik, Kleczewski
Wyniki 2. kolejki
Wisła Płock - OSiR Sokołów Podlaski
0:0
Nadnarwianka Pułtusk - Legia Warszawa
0:1
Agrykola Warszawa - Wilga Garwolin
2:1
Junior Ursynów - Ursus Warszawa
2:0
Dolcan Ząbki - GKP Targówek Warszawa; przełożony na inny termin
Beniaminek Radom - Polonia Warszawa przełożony na inny termin
Tabela I MLJ mł. 94 znajduje się w tym miejscu