Podziałem punktów zakończył się zaległy mecz na szczycie I MLJ st. 91/92 pomiędzy Legią a Radomiakiem. Zieloni od 17. minuty przegrywali 0:1, ale po zmianie stron do siatki Konrada Jałochy trafił Michał Kucharczyk. -
Słowa uznania dla chłopaków, że po bramce się podnieśli i z ciężkiego terenu wywieźliśmy cenny punkt - powiedział po meczu szkoleniowiec naszego zespołu, Arkadiusz Grzyb. Dzięki remisowi zieloni wskoczyli na fotel lidera.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, który nieco po ponad kwadransie gry prowadzili 1:0. Michała Domańskiego pokonał Piotr Karniszewski. Dość szybko stracona bramka nie podłamała naszych piłkarzy, którzy za wszelką cenę dążyli do wyrównania. Bliski szczęścia w 35. minucie był Krystian Puton, ale piłkę zmierzającą w samo okienko zdołał na rzut rożny sparować golkiper.
Po zmianie stron, przez pierwsze kilka minut przeważały Młode Wilki, ale zieloni wyszli obronną ręką. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Michał Domański. Od 60. minuty do głosu doszedł Radomiak. W 67. minucie najlepszy strzelec I MLJ st. 91/92, Michał Kucharczyk po prostopadłym podaniu od Marcina Cierzucha doprowadził do wyrównania. Od tego momentu nasz zespół grał bardzo mądrze, szanował piłkę i nie pozwolił Legii przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, z którego bardziej zadowolony był nasz zespół. -
Jechaliśmy z nastawieniem, żeby tego spotkania nie przegrać, i się udało. Podobnie jak z Orlikiem musieliśmy gonić wynik, udało się doprowadzić do remisu. Po zmianie stron zagraliśmy bardzo rozsądnie i nie pozwoliliśmy na zbyt wiele gospodarzom - podkreśla Arkadiusz Grzyb.
Jak już informowaliśmy na wstępie, Radomiak wskoczył na fotel lidera i wszyscy wierzymy, że pozostanie na nim już do końca rozgrywek. Zieloni mają jeden punkt przewagi nad Legią i Polonią. Zarówno nasz zespół jak i Czarne Koszule mają do rozegrania jeszcze po jednym zaległym meczu.
Dzisiejsze spotkanie obserwował szkoleniowiec warszawskiej Polonii, Paweł Olczak. Mecz Radomiaka z Polonią, który może zadecydować o tym, która z drużyn zagra w MP juniorów zostanie rozegrany w sobotę 5. czerwca w Radomiu.
Grze obu zespołów przyglądał się także sztab szkoleniowy Legi Warszawa ME, który po meczu wyraził zainteresowanie pomocnikiem Radomiaka, Krystianem Putonem.
Legia Warszawa - Radomiak Radom
1:1 (1:0)
(Karniszewski 17' - Kucharczyk 67')
Legia: Jałocha - Bochenek, Grudniewski, Cichocki, Delikat, Kursa, Duda (70' Mikołajczyk), Broniszewski, Karniszewski (60' Piotrowski), Wojtczak (46' Tietz), Rozwandowicz (46' Stoch)
Radomiak: Domański - Gil, Bielawski, Mirowski, Szczodry (71' Bugajski), Wnuk, Zięba, Pełka (79' Stanisławski), Puton (90' Kokosza), Cierzuch (85' Molga), Kucharczyk (90' Bednarek)
sędziował: Krzysztof Sawicki (Warszawa)
Tabela I MLJ st. 91/92 w tym miejscu.