Nie było niespodzianki w meczu na szczycie 6. kolejki I MLJ st. 91/92. Podopieczni Arkadiusza Grzyba ograli na własnym boisku KS Piaseczno 4:0 i umocnili się na pozycji wicelidera. Bramki dla naszego zespołu strzelili Sebastian Orchel, Kacper Wnuk, Michał Kucharczyk oraz Marcin Cierzuch. -
Cieszy oczywiście zwycięstwo, ale także to, że zagraliśmy dziś na zero w defensywie - powiedział po meczu szkoleniowiec Radomiaka.
Pierwsza połowa w wykonaniu naszego zespołu nie była najlepsza. Goście z Piaseczna zagrali bardzo agresywnie, szczelnie w obronie i wyprowadzali groźne kontrataki. Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki stworzył sobie jednak nasz zespół. W 15. minucie piłka po strzale Patryka Krupy zatrzymała się na słupku. Piłkarze z Piaseczna najlepszą okazję przed przerwą mieli w 34. minucie. Prawą stroną przedarł się Adam Chlaściak, wyłożył piłkę Kamilowi Gałązce jednak groźny strzał z bliskiej odległości zdołał wybronić Michał Domański. Kiedy wydało się, że pierwsza odsłona zakończy się wynikiem remisowym, Sebastian Orchel strzałem z głowy po dośrodkowaniu z rzutu wolego Krystiana Putona umieścił piłkę w siatce.
Kliknij zdjęcie aby powiększyć
Po zmianie stron Radomiak już całkowicie dominował na boisku, co udokumentował strzeleniem trzech bramek. W 65. minucie po znakomitym podaniu Michała Kucharczyka Kacper Wnuk podwyższył wynik na 2:0, a minutę przed końcowym gwizdkiem sędziego sam Kucharczyk trafił do siatki Kamila Kudery. Kropkę "nad i" w 90. minucie po zagraniu Damiana Stencelewicza postawił Marcin Cierzuch. Goście z Piaseczna w drugiej połowie oddali na bramkę Michała Domańskiego tylko jeden strzał, ale piłkę po groźnym uderzeniu z ostrego kąta Mateusza Ludwiniaka na rzut rożny sparował nasz golkiper.
-
W drugiej połowie pokazaliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani pod względem motorycznym. Moi zawodnicy pokazali kilka naprawdę ładnych akcji, a zespół z Piaseczna praktycznie nie istniał - podkreśla Arkadiusz Grzyb.
Radomiak po cichu liczył, że w stołecznych derbach warszawska Legia straci punkty i nasz zespół zmniejszy dystans do lidera. Niestety, po zaciętym meczu Czarne Koszule ostatecznie uległy wojskowym 3:4. Zwycięską bramkę legioniści zdobyli z rzutu karnego. -
Szkoda, że Legia nie straciła punktów... my musimy grać dalej swoje i ich gonić - mówi opiekun naszego zespołu.
Juniorów Radomiaka czekają teraz dwa spotkania wyjazdowe. Za tydzień z Nadnarwianką Pułtusk, a w następną środę z OKS-em Otwock.
Radomiak Radom - KS Piaseczno
4:0 (1:0)
(Orchel 45', Wnuk 65', Kucharczyk 89', Cierzuch 90')
Radomiak: Domański - Gil, Orchel, Mirowski, Bugajski, Zięba, Szczodry (81' Cierzuch), Puton (85' Kokosza), Wnuk (74' Pełka), Kucharczyk, Krupa (60' Stencelewicz)
KS Piaseczno: Kudera - Witkowski (85' Sodek), Jasikowski, Siekański, Wolski (70' Hermanowski), Chlaściak (70' Ludwiniak), Gałązka, Majewski, Rojek, Kanabus (65' Kloch), Trzaskowski
sędziował: Marcin Jastrzębski (Siedlce)
Wyniki 6. kolejki I MLJ st. 91/92
Polonia Warszawa - Legia Warszawa
3:4
Agrykola Warszawa - Mazowsze Miętne
0:1
Orlik Radom - Okęcie Warszawa
5:2
UKS Bródno Warszawa - Olimpia Warszawa
2:4
Wisła Płock - Kosa Konstancin
3:0
Start Otwock - Nadnarwianka Pułtusk
3:2
Tabela I MLJ st. 91/92 w tym miejscu.