Jano już jedzie

Słowak Jano Froehlich, obrońca I-ligowego GKS BOT Bełchatów, ma się dziś pojawić na treningu Radomiaka Radom.
Gracz ten jest doskonale znany Mariuszowi Kurasowi, trenerowi Radomiaka Radom. Razem kilka lat spędzili w Bełchatowie. Aktualnie Słowak, nie załapał się do szerokiej kadry GKS BOT i trenuje z rezerwami tego klubu.

W piątek w klubie przebywał Białorusin Aleksander Osipowicz, który za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z radomskim klubem. Wiosną popularny Sasza będzie grał w III lidze białoruskiej.

Radomiak może już definitywnie pożegnać się z Jakubem Cieciurą, który od miesiąca trenuje z I-ligowym BOT GKS Bełchatów. - Czekam dziś na przyjazd mojego menażera i w jego obecności podpiszę umowę z bełchatowskim klubem. W najbliższy czwartek wyjeżdżam z GKS na zgrupowanie na Cypr - powiedział "Echu Dnia" Cieciura.

Po dniu wolnym, dziś "zieloni" mają w planach tylko jeden trening. Jutro już dwukrotnie spotkają się na zajęciach, a w środę rozegrają kolejne spotkanie kontrolne z bardzo wymagającym rywalem, drugoligowym HEKO Czermno, które trenuje znany radomski szkoleniowiec Józef Antoniak. Pojedynek, którego początek zaplanowano na godz. 12, odbędzie się na sztucznej trawie w Skierniewicach. Na tym samym boisku Radomiak rozegra prawdopodobnie kolejny sparing z Mazowszem Grójec, 11 lutego.