W rewanżowym meczu 1/4 Klubowych Mistrzostw Polski juniorzy starsi Radomiaka pokonali TOP 54 Biała Podlaska 3:2 i awansowali do półfinału tych prestiżowych rozgrywek. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Marcin Cierzuch w 19' i 79' oraz Wojciech Molga w 73'. Dla gospodarzy trafili Wojciech Hołoweńko w 52' z rzutu karnego oraz Łukasz Sawtyruk w 90'. Rywalem Radomiaka w walce o finał będzie Korona Kielce.
Już niebawem w serwisie TV.Radomiak.com.pl zamieścimy wkrótce również specjalny film wideo z tego pojedynku!
Po sobotnim remisie w Radomiu, który bardzo cieszył zespół z Białej Podlaskiej, Radomiak aby awansować do grona ośmiu najlepszych zespołów w Polsce musiał dziś wygrać lub zremisować wyżej niż 1:1. Zieloni nie kalkulowali i grali o pełną pulę.
Radomiak od początku ruszył do ataku. W 13. minucie z dystansu strzelał Michał Kucharczyk, ale piłka przeleciała obok bramki. Kolejna akcja naszego zespołu przyniosła już upragnioną bramkę. Po wrzucie z autu lewą strona urwał się Krystian Puton, wpadł w pole karne, dograł idealną piłkę na głowę do Marcina Cierzucha, który wyprzedził obrońcę TOP-u i pewnym strzałem pokonał Adama Wasiluka. Goście mając świadomość, że zapas jednej bramki z Radomia zieloni już odrobili, ruszyli śmielej do ataków na bramkę Michał Domańskiego i byli bliscy szczęścia w 30. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w dogodnej sytuacji znalazł się Paweł Paszczuk, ale z bliskiej odległości przestrzelił. Trzy minuty później ponownie groźnie zrobiło się w naszym polu karnym, po tym jak Michał Domański wybił piłkę wprost pod nogi napastników TOP-u. Ale i tym razem skończyło się tylko na strachu. Radomiak mając świadomość, że to gospodarze muszą gonić teraz wynik, grał mądrze i jak nadarzała się okazja groźnie kontratakował. I właśnie po jednej z takich kontr, w 37. minucie lewą stroną w pole karne wpadł Piotr Szczodry, ale zbyt lekko zagrał w kierunku nadbiegających współpartnerów i niebezpieczeństwo zażegnali defensorzy TOP-u.
Pięć minut po zmianie stron Radomiak powinien rozstrzygnąć już losy spotkania. Krystian Puton dobrym podaniem uruchomił Michała Kucharczyka, ten wpadł w pole karne, i zamiast strzelać zdecydował się na zagranie do Piotra Szczodrego, którego osaczyli obrońcy z Białej Podlaskiej i z tak dobrej akcji niewiele wyszło. Kilka sekund później zieloni stworzyli sobie kolejną 100% okazję, ale i tej nie potrafili zamienić na bramkę. Tym razem w pole karne wpadł Szczodry, ale zbyt lekko dogrywał w kierunku Marcina Cierzucha. Dwie znakomite okazje nie wykorzystane przez nasz zespół zemściły się. W 52. minucie sędzia po faulu Mateusza Bugajskiego na Wojciechu Hołowieńce podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił sam poszkodowany. Trzeba przyznać, że rzut karny dla gospodarzy był mocno naciągnięty. Stracona bramka nie podłamał naszych zawodników, którzy w dalszym ciągu przeważali i gol dla naszego zespołu był kwestią czasu. W 68. minucie na placu gry w miejsce Norberta Gila zameldował się Wojciech Molga. Nasz pomocnik potrzebował zaledwie pięciu minut aby wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. "Molek" jak tyczki minął kilku zawodników TOP-u i pewnym strzałem z 16. metra umieścił piłką tuż przy samym słupku bramki Wasiluka. W tym momencie stało się jasne, że Radomiak półfinału Mistrzostw Polski nie da sobie już wydrzeć. W 79. minucie zieloni zadali ostateczny cios. Mateusz Bugajski z lewej strony dograł piłkę wprost na głowę do Cierzucha, a ten zdobył swoją drugą bramkę w meczu i rozwiał jakiekolwiek nadzieje gospodarzy na awans do półfinału. W końcówce meczu szansę na zdobycie bramki miał Kamil Bednarek, ale zmarnował dogodną sytuację. Rozmiary porażki tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego zmniejszył Łukasz Sawtyruk.
Zieloni zasłużenie awansowali do grona ośmiu najlepszych zespołów w Polsce, bo w przeciągu dwumeczu byli zespołem lepszym piłkarsko, a przede wszystkim zagrali bardzo mądrze.
Dzisiejsze spotkanie w Białej Podlaskiej obserwowali wysłannicy Legii Warszawa, którzy do swojego notesu zanotowali kilka nazwisk młodych piłkarzy.
Jak już wspominaliśmy na wstępie, rywalem Radomiaka w walce o finał będzie Korona Kielce, która w ćwierćfinale okazała się lepsza od krakowskiej Wisły. Pierwszy mecz w najbliższą niedzielę w Kielcach. Rewanż w środę w Radomiu.
Wyjazd kibiców do Kielc! W najbliższą niedzielę na wyjazd do Kielc, kibice Radomiaka organizują autokarowy wyjazd, aby wesprzeć zielonych w walce o finał. Całkowity koszt wyjazdu to jedyne 10 złotych! Za wejście na stadion nie pobierana będzie żadna opłata. Zapisywać można się w czwartek i piątek w sekretariacie klubu w godzinach 9-16, a także w dniu wyjazdu na zbiórce przy autokarach. WSZYSCY DO KIELC.
TOP 54 Biała Podlaska - Radomiak Radom 2:3 (0:1)
(Hołoweńko 52' (k), Sawtyruk 90' - Cierzuch 19', 79', Molga 73')
TOP 54: Wasiluk - Michalczuk (46' Sawtyruk), Dębek, Paszczuk, Sozoniuk Zdunek (78' Skrodziuk), Zabielski (73' Rozsa), Leśniak (86' Cydejko), Kozakiewicz, Artymiuk (76' Wójtowicz), Hołoweńko (84' Treska)
Radomiak: Domański - Gil (68' Molga), Bielawski, Mirowski, Bugajski, Cierzuch, Zięba, Pełka, Puton, Szczodry, Kucharczyk (86' Bednarek)
żółte kartki: Artymiuk - Domański, Bugajski
***
Wyniki spotkań rewanżowych 1/4 finału Klubowych MP Juniorów Starszych
Lech Poznań - GKS Bełchatów 2:0 (0:0)
Lechia LSPM Zielona Góra - Jagiellonia Białystok 1:2 (1:0)
Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów SSA 4:3 (2:1)
Lechia Gdańsk - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (0:2)
Pogoń Szczecin - Olimpia Elbląg 4:2 (1:0)
Stal Rzeszów - Oderka Opole 3:0 (3:1)
Wisła Kraków - Korona Kielce 1:1 (2:3)
Do półfinału awansowały drużyny pogrubione. W nawiasach wyniki pierwszych spotkań.
Zestaw par półfinałowych
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok
Zagłębie Lubin - Zawisza Bydgoszcz
Pogoń Szczecin - Stal Rzeszów
Korona Kielce - Radomiak Radom
Pierwsze mecze półfinałowe zostaną rozegrane w niedzielę 27. czerwca, rewanże w środę 30. czerwca.