Kibice "12" zawodnikiem. Udany początek Radomiaka

Po siedmiu kolejkach III ligi w sezonie 2011/2012 kibice Radomiaka w odróżnieniu od lat poprzednich nie mają na co narzekać. Drużyna zielonych wygrywa mecz za meczem i umacniając się na pozycji lidera tabeli daje swoim sympatykom powody do radości. O tym, że na końcowy sukces składa się nie siedem, a trzydzieści ligowych kolejek oraz, że na świętowanie zawsze przyjdzie czas doskonale zdaje sobie sprawę trener RKS-u Dariusz Dźwigała.

- W lidze padają korzystne dla nas wyniki, my umacniamy się na pozycji lidera i oby tak dalej. Mecz z Legionovią jest już jednak za nami. Muszę trzymać rękę na pulsie, żeby nie było w zespole żadnego rozprężenia. W środę gramy kolejny mecz z Piasecznem i podchodzimy do tego spotkania jak do najważniejszego meczu w tej rundzie. Tylko takim podejściem możemy uciec z tej ligi. Takie założenia są przecież od kilku lat - mówił po wygranym meczu z Legionovią szkoleniowiec Radomiaka.

Trener Dariusz Dźwigała tak jak i cała nasza drużyna liczy w kolejnych meczach na wsparcie od kibiców, które otrzymuje od początku rozgrywek oraz zachęca wszystkich sympatyków Radomiaka do jeszcze liczniejszego zapełniania trybun stadionu przy Struga 63. - Jak na razie udało się stworzyć fajny zespół, który przede wszystkim punktuje, ale nie możemy się sami zagłaskać. Gdy przychodziłem do Radomiaka to słyszałem, że na mecze przychodzi po 3-4 tysiące kibiców. Z każdym naszym meczem na trybunach zasiada coraz więcej kibiców i bardzo im za to dziękujemy. Zapraszamy jeszcze więcej kibiców do wspierania nas, ponieważ są nam bardzo potrzebni - podsumował udany początek sezonu szkoleniowiec teamu ze Struga.