Koniec ruchów transferowych w Radomiaku

Wypożyczenia bramkarza Mirosława Kuczery i napastnika Macieja Lesisza do IV-ligowego Wulkana Zakrzew były ostatnimi ruchami transferowymi Radomiaka tej zimy. Już na początku przygotowań kadrę III-ligowca opuścili Kamil Molga i Michał Majewski, którzy będą występować kolejno w Mazowszu Grójec i KS Warka. Zaraz po zakończeniu rundy jesiennej z teamu ze Struga wytransferowany do Widzewa Łódź został także Piotr Wlazło.

Maciej Lesisz jesienią w pierwszym zespole rozegrał 13 spotkań, ale tylko jedno w pełnym wymiarze czasowym. Na boisku spędził zaledwie 340 minut i strzelił jedną bramkę. Oprócz tego zaliczył dwa mecze w drużynie rezerw, strzelając siedem bramek. Maciej Lesisz obok Daniela Barzyńskiego z obecnie grających w Radomiaku piłkarzy ma na swoim koncie najwięcej występów w pierwszej drużynie zielonych. W 107 spotkaniach strzelił 21 bramek.

Mirosław Kuczera jesienią w bramce pierwszego zespołu pojawił się tylko dwukrotnie. W meczu z GLKS Nadarzyn i Mazurem Karczew. Tylko samo spotkań zaliczył w zespole rezerw. - Jednak z Mirkiem zdecydowaliśmy się przedłużyć kontrakt o kolejne dwa lata. Wierzymy w niego i liczymy, że regularna gra na wiosnę w innym klubie zaprocentuje w przyszłości - przekonuje prezes Radomiaka SA Łukasz Podlewski.

Zakrzewski Wulkan zasili również wyróżniający się w ubiegłej rundzie, ale w zespole rezerw obrońca Oskar Zając. Zawodnik grał we wszystkich dziewięciu spotkaniach. Spędził na boisku najwięcej minut (792) i gdyby nie czerwona kartka w meczu przeciwko Chojniakowi Wieniawa zaliczyłby wszystkie pojedynki w pełnym wymiarze czasowym.

Działacze Radomiaka nie przewidują także już kolejnych transferów do drużyny przed zbliżającą się dużymi krokami rundą wiosenną. - Pozyskanie Dariusza Rolaka [lewa obrona przyp. red.] było ostatnim transferem - informuje prezes Podlewski. Wcześniej team Arkadiusza Grzyba zasilili dwaj piłkarze Hetmana Zamość, środkowy pomocnik Michał Skórski i środkowy obrońca Marcin Grunt oraz juniorzy, Patryk Zięba, Damian Stencelewicz i Michał Kucharczyk. - Wzmocniliśmy zespół przede wszystkim w defensywie, tam gdzie mieliśmy najwięcej problemów. Liczę, że takim składem skutecznie włączymy się do walki o awans - podsumował szkoleniowiec RKS-u.