KS Piaseczno - Radomiak, niedziela godz. 13:30

Bez kontuzjowanego Daniela Barzyńskiego, ale z wielką ambicją oraz chęcią odniesienia zwycięstwa i zachowania pozycji lidera rozgrywek, już jutro tj. w niedzielę, piłkarze Radomiaka przystąpią do określanego przez wielu hitem kolejki, wyjazdowego meczu z KS Piaseczno. Spotkania lidera z w-ce liderem tabeli zawsze powodują dodatkowe emocje i jesteśmy pewni, że w niedzielne popołudnie na stadionie przy ul. 1. maja 16 w Piasecznie emocji nie zabraknie, a radomianie wyjdą z pojedynku zwycięsko i umocnią się na 1. pozycji w lidze. Początek meczu zaplanowano na godzinę 13:30.

Niedzielny rywal Radomiaka w tym sezonie - zresztą podobnie jak zieloni - jeszcze nie przegrał. Klub Sportowy Piaseczno jest obok klubu ze Struga głównym kandydatem do wygrania ligi i awansu na szczebel wyżej. Mimo, iż obie drużyny mają po 22. punkty to przed meczem jesieni liderem rozgrywek są podopieczni Zbigniewa Wachowicza, którzy mogą pochwalić się znakomitym bilansem bramkowym. W dotychczas rozegranych 8. spotkaniach radomianie strzelili aż 37. goli tracąc zaledwie 3. Z kolei Piaseczno ma na swoim koncie 16. bramek strzelonych i 5. straconych.

Gospodarze meczu 10. kolejki na 5. pojedynków rozegranych na własnym obiekcie 4. wygrali i jeden zremisowali. Na ten wynik składają się: wygrana 2:1 z Ursusem Warszawa, wygrana 1:0 z Pilicą Białobrzegi, wygrana 2:1 ze Zwolenianką Zwoleń, remis 2:2 z Koroną Góra Kalwaria i wygrana 2:0 ze Skrą Konstancin.

Jeśli chodzi o mecze wyjazdowe Radomiaka to zieloni radzą sobie do tej pory bardzo dobrze. 3. zwycięstwa (5:0, 2:1, 3:0) i jeden remis - podobnie jak Piaseczno z Koroną Góra Kalwaria - z tym że bezbramkowy napawają optymizmem przed zbliżającym się nieubłaganie pojedynkiem.

Kto okaże się lepszy i zwycięży? Liczymy, że tym zespołem będzie Radomiak.

Zawodników zielonych do walki zagrzewać będą jak zwykle radomscy kibice, którzy na mecz do Piaseczna wybierają się pociągiem. Zbiórka kibiców o godzinie 10:20 na dworcu PKP, a wyjazd o godzinie 10:50.