Kuras podziękował dwóm zawodnikom

Trener Radomiaka Mariusz Kuras podziękował za dalszą współpracę dwóm testowanym zawodnikom: Przemysławowi Węgrowi i Davorowi Marasowi. Węgier swoimi umiejętnościami nie przekonał do siebie trenera Kurasa. Natomiast Maras nawet nie przyjechał do Radomia, gdyż ma kamień na nerce. - Nie ma sensu się męczyć. Temat Marasa upadł. - mówi szkoleniowiec. Do treningów z zespołem dołączył za to Andrzej Bednarz, który miał problemy z kolanem. - Andrzej dziś truchtał, ale myślę że z Jagiellonią zagra 45 minut. - informuje Kuras.

Szkoleniowiec zgodnie z zapowiedziami zarządu Radomiaka miał ogłosić dziś kadrę, która będzie grała na wiosnę. Tak się jednak nie stało. Trener wyjaśnia: - Nie chcę podpisywać się jeszcze pod tymi zawodnikami, którzy są bo ta kadra nie jest kompletna. Jak będę miał wszystkich piłkarzy, których potrzebuję to wtedy to ogłoszę.

W dalszym ciągu na treningu Radomiaka może pojawić się jakiś nowy zawodnik. Nawet w najbliższym sparingu z Jagiellonią Białystok możemy spodziewać się kogoś nowego. - Nie wykluczone, że ktoś nowy zagra z Jagiellonią. Nie chcę rzucać nazwiskami. - dodaje trener. Szkoleniowiec zaznacza, że w każdej chwili może przyjechać ktoś nowy. - Jak będzie potrzeba to poczekam nawet do 20 lutego. - kończy.