Legionovia kolejnym rywalem na drodze Radomiaka

W sobotę piłkarzy Radomiaka czeka drugi wyjazd w tym roku. Po zwycięstwie z Ursusem Warszawa tym razem zieloni zmierzą się w Legionowie z miejscową Legionovią, która z dorobkiem 31 punktów zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli. Jesienią na stadionie przy ulicy Struga 63 Radomiak wygrał 1:0, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Wojciech Wocial. Początek sobotniego meczu o godzinie 16:00.

Przed sezonem drużyna Legionovii była wymieniana jako jeden z faworytów do awansu. Zespół spod Warszawy posiadał bardzo ciekawy skład i znającego się dobrze na swoim fachu, szkoleniowca Krzysztofa Chrobaka. Przedsezonowe założenia bardzo szybko zweryfikowało boisko. Legionovia grała poniżej oczekiwań i zamiast bić się o czołówkę tabeli, bardziej musiała oglądać się za siebie. Słabe wyniki sprawiły, że jeszcze w trakcie rundy jesiennej posadę trenera stracił Krzysztof Chrobak. Zastąpił go Marek Papszun. Pod jego wodzą Legionovia jesienią w sześciu meczach zdobyła tylko cztery punty.

Obecnie drużyna z Legionowa spisuje się bardzo dobrze. W czterech dotychczasowych meczach wiosennych podopieczni Marka Papszuna ugrali dziesięć punktów, trzy zwycięstwa (Narew 2:0, Zawisza 1:0, Sokół 2:0) i jeden remis (MKS Kutno 0:0). Piłkarze Legionovii obok graczy MKS Kutno w tym roku nie stracili jeszcze gola. Dobra postawa wiosną sprawiła, że zespół z Legionowa, który po jesieni znajdował się tuż nad strefą spadkową, z kolejki na kolejkę pnie się coraz wyżej w ligowej tabeli.

Jeśli chodzi o personalia, to w ekipie sobotniego rywala Radomiaka sporo się zmieniło. Z Legionovi odeszli m.in. Adam Centkowski, Artur Wolski, Ifeanyi Uwadizu, Maciej Turski czy Michał Kopeć. Bramki Legionovii w dalszym ciągu strzeże Paweł Błesznowski. Linię obrony tworzą Maciej Goliński, Marcin Rawski oraz dwóch młodzieżowców: Daniel Ziąbski i Patryk Łukasik. Na środku defensywy grać może także Łukasz Prusik, ale zawodnik ten występuje raczej na tzw. szóstce, czyli pozycji defensywnego pomocnika. Za ofensywę odpowiadają m.in. pozyskani zimą Mateusz Sołtys i Kamil Wójciak. Z drugiej linii wspomagają ich najlepszy strzelec Legionovii Łukasz Barankiewicz (8 goli) i Sebastian Janusiński, a także doświadczony i ograny Paweł Tomczyk.