Jeden punkt z trudnego terenu w Legionowie przywieźli piłkarze Radomiaka. Zieloni mimo, że do 83. minuty po samobójczym trafieniu Dariusza Rolaka i bramce Uwadizu przegrywali 0:2, wykazali się dużą ambicją i rzutem na taśmę pozbawili gospodarzy zwycięstwa. Remis w trzeciej minucie doliczonego czasu gry uratował Dariusz Rolak, który popisał się precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego. Legionovia kończyła mecz w dziesiątkę.
Od początku spotkania Radomiak grając z dużym zaangażowaniem, z upływem kolejnych minut zyskiwał coraz większą przewagę, choć pierwsi swoją okazję na zdobycie bramki mieli gospodarze, a dokładniej Uwazdiu. Już w 7. minucie ciemnoskóry napastnik znalazł się przed Michałem Domańskim, ale nasz golkiper zdołał wybronić strzał z bliskiej odległości. Od tego momentu inicjatywę na boisku przejęli zieloni. Trzykrotnie w dogodnych sytuacjach bramkowych znalazł się Paweł Tarnowski. Najlepszą okazję "Taran" miał w 21. minucie, kiedy to po prostopadłym zgraniu od Daniela Barzyńskiego znalazł się niepilnowany w polu karnym Leginonovii, ale z 10. metrów trafił niestety w boczną siatkę. W 42. minucie Tarnowski z 5. metrów strzelał z głowy, tym razem jednak nieczysto trafił w piłkę i skończyło się na strachu. Legionovia, która przez niemal 45 minut była zdominowana przez podopiecznych Arkadiusza Skoniecznego, tuż przed przerwą niespodziewanie objęła prowadzenie. Po szybkim kontraktu Łukasz Barankiewicz dośrodkował wzdłuż bramki, gdzie niefortunną interwencją Dariusz Rolak umieścił piłkę w bramce Michała Domańskiego.
Na drugą połowę zieloni wyszli z jedną zmianą w składzie. Piotra Kornackiego zastąpił Maciej Świdzikowski. Niestety, druga odsłona rozpoczęła się fatalnie dla Radomiaka. W 47. minucie nieudaną pułapkę ofsajdową wykorzystał Uwadizu i podwyższył na 2:0. Niespełna dziesięć minut później Radomiak mógł zdobyć kontaktowego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Marcin Grunt z głowy trafił jednak w słupek. W 61. minucie zieloni mieli kolejną znakomitą okazję aby zdobyć bramkę. Sędzia Paweł Passon podyktował na 5. metrze przed bramką Legionovii rzut wolny pośredni dla naszego zespołu. Daniel Barzyński trafił jednak w wybiegających z muru obrońców gospodarzy, a dobitka Marcina Grunta została zablokowana. W 86. minucie udało się w końcu strzelić kontaktową bramkę. Po akcji wprowadzonego Michała Kucharczyka do piłki w polu karnym dopadł Paweł Tarnowski, futbolówkę po silnym uderzeniu odbił przed siebie Paweł Błesznowki, a Czpak z najbliższej odległości umieściła ją w bramce. Zieloni za wszelką cenę dążyli do wywiezienia z Legionowa chociaż punktu i udało się. Już w doliczonym czasie gry na rajd zdecydował się Paweł Tarnowski, który został powalony na ziemię tuż przed polem karnym przez Daniela Ziąbskiego. Obrońca Legionovii został ukarany drugim żółtym, a w konsekwencji czerwonym kartonikiem. Do piłki ustawionej na 17. metrze podszedł Dariusz Rolak i precyzyjnym uderzeniem (piłka po drodze odbiła się jeszcze od muru) doprowadził do remisu. Na więcej nie starczyło już jednak czasu.
Na mecz w Legionowie, jak na każdy pojedynek wyjazdowy Radomiaka udali się kibicie zielonych, by dopingiem zagrzewać do walki zawodników ze Struga. Niestety nasi fani, nie mając na swoim koncie żadnego zakazu, nie wiedzieć czemu nie zostali wpuszczeni na obiekt przez organizatorów spotkania. Miejsce na niebędącym w żadnym remoncie stadionie, na którego trybuny normalnie zostali wpuszczeni miejscowi sympatycy, kibicom przyjezdnym po prostu się należy. Decyzji organizatorów nie można nazwać inaczej jak skandaliczna. Kibice Radomiaka przez pełne 90 minut w kulturalny sposób dopingowali swoją drużynę, natomiast fani Legionovii kilkakrotnie gromkim "Piłka nożna dla kibiców" wyrazili swoją dezaprobatę dla decyzji o niewpuszczeniu sympatyków zielonych na trybuny stadionu w Legionowie.
Legionovia Legionowo - Radomiak Radom 2:2 (1:0)
(Rolak 42' (s), Uwadizu 47' - Czpak 86', Rolak 90'+3)
Legionovia: Błesznowski - Poterała, Ziąbski, Wolski, Jasiński, Tkacz, Rawski, Turski (72' Giżyński), Delikat (83' Kalinowski), Barankiewicz (77' Klimkowski), Uwadizu (78' Jaczewski)
Radomiak: Domański - Rolak, Sikorski, Grunt, Kornacki (46' Świdzikowski), Puton (62' Oziewicz), Gromadzki, Radecki, Barzyński (82' Kucharczyk), Tarnowski, Czpak
żółte kartki: Ziąbski, Delikat, Tkacz - Kornacki, Tarnowski
czerwona kartka: Ziąbski (za dwie żółte)
sędziował: Paweł Passon (Płock)