Działacze Radomiaka nie tylko usilnie poszukują nowych piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić kadrę III-ligowca, ale przede wszystkim robią wszystko, by zatrzymać zawodników z aktualnej kadry. - Do 6. lipca zawodnicy mają czas żeby się określić i do tego czasu jest możliwość wyjazdu na testy - informuje prezes zarządu Radomiaka SA Łukasz Podlewski. Z tej opcji w dniu dzisiejszym skorzystał Piotr Wlazło i po raz kolejny wyjechał na testy do Widzewa.
Popularny "Belek" na zajęciach w łódzkim klubie spędzi trzy dni, a w sobotę ma zagrać w sparingu z pierwszą drużyną Widzewa. - Nie wiadomo czy Piotrek odejdzie, ponieważ propozycja jaka wpłynęła do klubu z Widzewa jest dla nas niezadowalająca i na tym poziomie nie będziemy rozmawiać o transferze definitywnym zawodnika z takimi możliwościami jakie ma Piotr Wlazło. Tym bardziej, że wczoraj usłyszałem od trenera Widzewa, że jeśli w Łodzi nie będzie Ekstraklasy to Piotrek będzie grał w rezerwach. Ja osobiście nie pozwolę, żeby taki zawodnik, nasz wychowanek wylądował w IV lidze łódzkiej - wyjaśnia prezes Podlewski.
Kolejnym zawodnikiem, którym interesowały się kluby z wyższych lig jest Paweł Tarnowski. Piłkarz przebywał w ostatnim czasie na dwudniowych testach w Wiśle Płock - Klub z Płocka jakoś specjalnie nie zabiega o tego zawodnika. Nie otrzymaliśmy żadnej oferty, żadnego telefonu z Wisły - mówi Łukasz Podlewski.
Prezes klubu ze Struga odniósł się także do medialnych spekulacji na temat zatrudnienia w Radomiaku bramkarza Jarosława Paśnika. - Tak jak informowały media rozmawialiśmy z Jarosławem Paśnikiem. Na dzień dzisiejszy mamy jeszcze jedno nazwisko w notesie, a być może pojawi się ktoś trzeci. Na pewno nie zatrudnimy nikogo bez sprawdzenia, bez testów. Paśnik grał ostatnio w okręgówce, dlatego musiałby solidnie zapracować sobie na miejsce w składzie - przekonuje działacz Radomiaka.
Włodarze zielonych naturalnie myślą o wzmocnieniach, ale także przedłużają kontrakty z obecnymi zawodnikami. - Rozmawiamy z tymi zawodnikami, którym wygasły kontrakty z końcem czerwca, a więc z Barzyńskim, Lesiszem i myślę, że podpiszemy nowe - oznajmia prezes. Również ci, którzy wciąż mają ważne umowy z radomskim klubem wydłużają ich czas obowiązywania. Chodzi tu o Łukasz Szarego oraz Pawła Boryczkę, którzy mają przedłużyć umowy na kolejne dwa lata. Temat Cezarego Czpaka jest na razie w próżni.