- Kilku zawodników na pewno nas zawiodło i jeżeli przed wiosną mamy się wzmocnić to niestety, ale z niektórymi będziemy musieli się pożegnać - mówi prezes Radomiaka SA Łukasz Podlewski, z którym rozmawialiśmy m. in. o tym czy na stanowisku trenera drużyny seniorów zostaje Arkadiusz Grzyb, o minionej rundzie jesiennej czy o ewentualnych ruchach kadrowych. Zachęcamy do lektury wywiadu.
Radomiak.com.pl: Duet szkoleniowy Grzyb-Jankowski zostaje?
Łukasz Podlewski: - Tak, zarówno trener Grzyb jak i trener Jankowski zostają na swoich stanowiskach. Będziemy zastanawiać się nad tym, aby dokooptować kogoś do sztabu szkoleniowego przede wszystkim z myślą o drużynie juniorów starszych.
Jak Pan prezes oceni tą minioną rundę?
- Przed rundą założyliśmy sobie zdobycie 27-29 punktów. Przed rozpoczęciem sezonu postawiliśmy przed zawodnikami zadanie zdobycia 10. punktów w pierwszych czterech meczach. Gdyby to się udało to dziś bylibyśmy równo z Nadarzynem, a tak zdobyliśmy ich wówczas tylko trzy, dlatego można powiedzieć, że początek był nieudany. Kilku zawodników na pewno nas zawiodło i jeżeli przed wiosną mamy się wzmocnić to niestety, ale z niektórymi będziemy musieli się pożegnać.
Radomiak zajmuje aktualnie w tabeli nie najgorsze trzecie miejsce, ale chyba lekki niedosyt jest, bo mogło być lepiej?
- Dokładnie. Szczególnie mają wpływ na to pechowe porażki z Legionovią czy Piasecznem. Teraz można gdybać czy gdybyśmy pewne ruchy wykonali wcześniej lub inaczej, to czy nie potoczyłoby się to wszystko lepiej. W drugiej części rundy w sześciu meczach drużyna zdobyła 14. punktów co jest bardzo dobrym wynikiem. Niewiele zabrakło a udało by się ugrać komplet, sześciu zwycięstw. Niewykorzystany karny i remis z Narwią czy remis z Wartą, gdzie rywal nie miał klarownych okazji do strzelenia bramki. Tak jak powiedziałem, teraz można tylko gdybać.
Podobnie jak w zeszłym sezonie tak i teraz po rundzie jesiennej Radomiak traci do lidera 7. punktów. Aby odrobić tą stratę na pewno potrzeba wzmocnień...
- W tamtym sezonie kiedy mieliśmy 7. punktów straty, sporo osób twierdziło, że powinniśmy bronić tego drugiego miejsca. Teraz mamy przed sobą nie tylko liderujący Nadarzyn, ale także Piaseczno. Jeżeli wszystko przebiegnie tak jak sobie to zakładamy to liczę, że po czwartej rewanżowej kolejce znajdziemy się już na pozycji wicelidera ze zmniejszoną stratą do Nadarzyna. Zarówno zawodnicy jak i my działacze w to wierzymy. Jeżeli podobnie jak przed rokiem tak i teraz przeprowadzimy dobre transfery to o awans byłbym spokojny.
No właśnie, na jakie pozycje Radomiaka szuka nowych zawodników?
- Na pozycję bramkarza nie szukamy nikogo, ponieważ do rywalizacji wraca Jakub Studziński. Na dziś nie wiadomo jeszcze czy na rundę zostanie dwóch czy trzech bramkarzy. Ze względu na kontuzję Macieja Woźniaka, ale i nie tylko potrzebny nam jest stoper. Wspólnie z trenerem uważamy, że potrzebny nam jest również skrajny obrońca. Nie wiadomo jak potoczy się sytuacja z Piotrem Wlazło, więc jeszcze ewentualnie defensywny pomocnik. Przypominam także że inny defensywny pomocnik Dawid Sala przychodził do nas jako prawy obrońca. Na pewno potrzebny nam jest środkowy pomocnik, typowy rozgrywający. W tej rundzie w wielu momentach właśnie brakowało takiego zawodnika, który przytrzymałby piłkę, kontrolował tempo gry, mądrze rozegrał. Cieszy mnie to, że trener Grzyb tak zestawi ustawienie zespołu, aby pasowało ono do zawodników których będziemy posiadać. Nie trzymamy się sztywno pozycji, że ten czy ten musi grać tam czy tam.
Okres przygotowawczy już zaplanowany?
- Tak, trener Grzyb zaplanował, że zaczynamy 11. stycznia od badań. Mamy rozpisane sparingi. Będziemy grali m. in. ze Zniczem Pruszków, Motorem Lublin czy Legią Warszawa ME. Na zakończenie okresu przygotowawczego planujemy rozegranie meczu z Mazowszem Grójec. Próbowaliśmy ustalić sparingi z zespołami tylko pierwszo i drugoligowymi, ale niestety nie zawsze da się dopasować terminy, które odpowiadają obu drużyną. Dzięki dobrej sytuacji w klubie kadra 50. zawodników, seniorów i juniorów wyjedzie na obóz do Miętnego.
Dziękuję serdecznie za rozmowę.
- Dziękuję.