Podczas gdy piłkarze Radomiaka intensywnie przygotowują się do niedzielnego pojedynku z Wigrami Suwałki, prezes klubu Mirosław Hernik szuka sposobu na jak najszybsze odzyskanie dwóch punktów.
Zgodnie z przypuszczeniami obecny tydzień jest jednym z najintensywniejszych dla członków zarządu radomskiego klubu. Po konfrontacji z KS-em Paradyż humory jednak dopisują...
- Po zwycięstwie w Paradyżu nastroje poprawiły sie wszystkim pracownikom klubu, jednak na tym nie koniec. Będą one jeszcze lepsze, gdy w najbliższą niedzielę nasze konto punktowe wzbogaci się o kolejny komplet punktów. Przyznam, że bardzo na niego liczę, bowiem tylko on pozwoli nam realnie myśleć o dalszej walce o jak najkorzystniejszą lokatę w lidze. I nie będzie chyba przesadą, gdy dodam, w walce o drugą ligę.
Nie pogodził się więc Pan z decyzją Wydziału Dyscypliny PZPN i tak jak w Wielką Sobotę obiecywał, będzie nadal starał się o odzyskanie przez zielonych zabranych im dwóch punktów?
- W żadnym wypadku nie mamy zamiaru odpuszczać. Podjąłem właśnie rozmowy z wiceprezesm Orląt Radzyń Podlaski, którym mamy zapłacić kwotę odstępnego za transfer Tomasza Brzyskiego do Kolportera Korony Kielce. Moja pierwsza oferta spłaty należności - nieco niższej niż 26 tysięcy - została odrzucona.
Czyli sprawa wydaje się być jednak bardzo skomplikowana?
- Tak może się wydawać, ale podczas wspomnianej rozmowy otrzymałem zapewnienie, że zarząd Orląt spotka się jeszcze raz, aby ustalić ostateczne stanowisko. Po jego przedstawieniu jak najszybciej wybiorę sie do Radzynia, aby uregulować zaległości.
A jeżeli Orlęta nie zmienią zdania i będą domagały się 26 tysięcy wynikających z umowy?
- Nie będę ukrywał, że powyższa kwota jest bardzo wysoka i chciałbym, aby członkowie zarządu Orląt nie upierali się zbytnio przy swoim zdaniu. Jeżeli jednak nie będzie innej możliwości, zapłacę określoną sumę. Po tym bowiem co zaprezentowali w Krakowie i Paradyżu nasi piłkarze stwierdziłem, że zabrane dwa punkty są nam bardzo potrzebne i bez względu na wszystko muszą wrócić do nas.
A kiedy można spodziewać się ewentualnej decyzji futbolowej centrali w tej kwestii?
- Jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli, to sprawa zakończy sie pozytywnie już w najbliższy poniedziałek. Mam nadzieję, że będziemy mogli pochwalić się wtedy 33 punktami.