Bardzo niemiłą niespodziankę sprawili trampkarze Radomiaka. Podopieczni Macieja Gosa po bardzo słabym spotkaniu ulegli przedostatniemu w tabeli Młodzikowi Radom aż 0:4. Dla naszego zespołu była to już trzecia porażka wiosną, a druga z niżej notowanym rywalem. Starta kolejnych punktów sprawiła, że zieloni mają już tylko pięć punktów przewagi na strefą spadkową. Za tydzień przed Radomiakiem bardzo ciężki mecz z Legionem Radom.
Mimo, że oba zespoły mają zupełnie inne cele do zrealizowania w tym sezonie, to na boisku zupełnie nie było tego widać, a w pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że to Radomiak broni się przed spadkiem, a Młodzik walczy o miejsce w czołowej czwórce.
Sam mecz bardzo źle rozpoczął się dla naszego zespołu. Praktycznie już pierwsza akcja i prosty błąd jednego z defensorów Radomiaka, przyniósł gospodarzom bramkę. Przed przerwą zieloni nie tylko mogli, ale i powinni doprowadzić do remisu. Dwukrotnie do dogodnych sytuacjach znalazł się Karol Kucharczyk, ale za każdy razem jego uderzenia z głowy były niecelne. Tuż przed przerwą Młodzik mógł podwyższyć na 2:0. Oko w oko z Wojciechem Zenką stanął jeden z graczy gospodarzy i na nasze szczęście fatalnie spudłował.
Po zmianie stron Młodzik bardzo szybko zdołał jednak podwyższyć prowadzanie. Co prawda w 45. minucie od utraty bramki zielonych uchronił słupek, ale już cztery minuty później szybka kontra zakończyła się powodzeniem. Odpowiedź Radomiaka była natychmiastowa, tyle że piłka po uderzeniu z głowy przez Romana Skowrońskiego zatrzymała się na poprzeczce. Gracze z Firleja widząc dziś słabo grającego rywala nie rezygnowali z ataków i z minuty na minutę stwarzali coraz to większe zagrożenie pod bramkę Marcina Stępnia, który w 55. minucie musiał zastąpić kontuzjowanego Zenkę. Kiedy Młodzik w 62. minucie bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego po raz trzeci umieścił piłkę w bramce Radomiaka, stało się jasne, że o korzystny rezultat będzie dziś bardzo ciężko. W przodzie próbował szarpać Roman Skowroński, ale jego strzały z dystansu albo bronił golkiper gospodarzy, albo piłka przelatywała nad bramkę. Kropkę "nad i" podopieczni Jana Makowieckiego postawili w 72. minucie i tym samym w pełni zrehabilitowali się jesienną porażkę 0:4.
Zieloni jak najszybciej muszą wyciągnąć wnioski z kolejnej bolesnej porażki i ostro wziąć się do pracy, bo dolna połowa tabeli zaczyna bardzo się spłaszczać. Jak już informowaliśmy na wstępie, nasz zespół ma tylko pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. W perspektywie pięciu najbliższych meczów (z czego aż cztery z zespołami z czołowej czwórki tabeli) to sytuacja na pewno niezaciekawa.
Młodzik Radom - Radomiak Radom
4:0 (1:0)
Radomiak: Zenka (55' Stępień) - Spyt, Czubak, Hajdrowski, Kalbarczyk (60' Wasilewski), Kiernoz, Miałkowski, Witak, Gębczyk (70' Diaczenko), Kucharczyk (60' Jankowski), Skowroński
Wyniki 14. kolejki
Pogoń Siedlce - Legia Warszawa
0:2
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Delta Warszawa
0:4
KS Piaseczno - Agrykola Warszawa
1:0
SEMP Ursynów - Start Otwock
1:2
Legion Radom - Znicz Pruszków
7:1
Tabela MLTr 96 gr. II znajduje się w tym miejscu