Outsider tabeli przyjeżdża do Radomia

Mająca zaledwie dwa punkty na swoim koncie i bilans bramkowy pięć zdobytych do czterdziestu czterech straconych goli ostatnia w tabeli Narew Ostrołęka będzie w niedzielę rywalem Radomiaka w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej. Po sześciu kolejnych meczach bez zwycięstwa zieloni w pojedynku z najsłabszym zespołem ligi będą mieli znakomitą okazję by na zakończenie pierwszej części sezonu przełamać się i wreszcie wygrać.

O rywalizacjach lidera tabeli z outsiderem rozgrywek zazwyczaj niewiele się pisze. Tym bardziej gdy na przeciw siebie stają ekipa mająca aspiracje awansu i drużyna, której widmo degradacji do niższej klasy zajrzało w oczy już po kilku pierwszych kolejkach. Taką rywalizacją będzie niedzielny mecz Radomiaka z Narwią Ostrołęka.

W obozie zielonych i wśród sympatyków naszego klubu nikt nie wyobraża sobie innego rezultatu jak tylko zdobycia kompletu punktów. I nie ma w tym nic dziwnego, bowiem każdy inny rezultat byłby nie tylko mega sensacją, ale i chluby nieprzynoszącym wyczynem.

Bez względu na to w jakim zestawianiu personalnym nasza drużyna wystąpi przeciwko Narwi, zawodnicy Radomiaka nie tyle muszą, co po prostu nie wypada im zakończyć pojedynku z absolutnym outsiderem jak tylko pewnym zwycięstwem.

Do dyspozycji trenera Dariusza Dźwigały nie będzie powracający powoli po kontuzji Marcin Figiel oraz Łukasz Szary, który narzeka na lekki uraz.

Początek meczu Radomiak - Narew w niedzielę o godzinie 13:30 na stadionie przy ulicy Struga 63.