Piłkarze Radomiaka zapoznali się z główną płytą

Tuż po sesji zdjęciowej piłkarze Radomiaka po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym trenowali na głównej płycie. Oprócz kontuzjowanego Krystiana Putona nikogo nie brakowało. W czwartek powinno wyjaśnić się czy w niedzielę będzie mógł zagrać Brazylijczyk Leândro. - Bardzo na niego liczę i mam nadzieję, że wszystkie formalności uda się jak najszybciej załatwić - podkreśla szkoleniowiec naszego zespołu Armin Tomala.

Dziś zieloni mogli w końcu zapoznać się z murawą na której w niedzielę przyjdzie im stoczyć walkę o pierwsze punkty w tym roku. Jak na tę porę roku murawa jest w niezłym stanie. - Najważniejsze, żeby zawodnicy po tak długiej przerwie poczuli naturalna nawierzchnię - słusznie zauważa opiekun Radomiaka.

Kilku piłkarzy trenuje nieco lżej, ale na niedzielę wszyscy poza Putonem powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego. - Chcę, żebyśmy spokojnie przepracowali cały tydzień i wszyscy zawodnicy byli gotowi na niedzielę. Wówczas będziemy ustalać wyjściowy skład, choć nie ma co ukrywać, że jakiś dużych niespodzianek w wyjściowej jedenastce nie będzie - dodaje trener Tomala.

Jak informowaliśmy, Armin Tomala obserwował wczoraj ostatni mecz kontrolny Sokoła. Zespół z Aleksandrowa Łódzkiego pokonał IV-ligowy LKS Kwiatkowice 4:1. - Warto było pojechać na to spotkanie i na własne oczy obejrzeć najbliższego rywala. Mam swoje spostrzeżenia po tym meczu i podzielę się nimi z zawodnikami w szatni - mówił szkoleniowiec teamu ze Struga.