Przedstawiciel ligi okręgowej - Gryfia Mirów - była dziś rywalem A-klasowych rezerw Radomiaka w walce o awans do II rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu radomskiego. Podopieczni Pawła Jankowskiego, w szeregach których wystąpiło kilku zawodników z kadry pierwszego zespołu zielonych, po trafieniach Arkadiusza Oziewicza i dwóch Krzysztofa Wierzby pokonali gości 3:1 i przeszli do kolejnej rundy.
Od pierwszego gwizdka sędziego do ataku ruszyli radomianie, ale to zawodnicy z Mirowa wyszli na prowadzenie. Już w 8. minucie serię błędów naszej defensywy wykorzystał zawodnik Gryfii, który płaskim strzałem z 11 metrów pokonał Patryka Sadkowskiego. Odpowiedź Radomiaka była natychmiastowa. Dwójkową akcję na klepkę rozegrali Krzysztof Wierzba z Arkadiuszem Oziewiczem i ten drugi będąc w sytuacji sam na sam z golkiperem przyjezdnych, posłał piłkę do siatki. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Kamila Molgi, bliski zdobycia drugiego gola dla zielonych był w 20. minucie Wierzba, ale bramkarz Gryfii zdołał odbić piłkę. Po rzucie rożnym nasz napastnik trafił do siatki, lecz sędzia odgwizdał spalonego. W kolejnych minutach dobre okazje mieli m. in. Kacper Wnuk i Krzysztof Wierzba, ale za każdym razem doskonale między słupkami spisywał się golkiper z Mirowa. Goście wyprowadzali kontrataki i po jednym z nich - w 30. minucie - mogli zdobyć bramkę. Pojedynek sam na sam na linii pola karnego wygrał jednak Patryk Sadkowski.
Po zmianie stron zarówno jedna jak i druga drużyna dążyła do objęcia prowadzenia i w 73. minucie ta sztuka mogła się udać Radomiakowi. Kacper Wnuk strzelił z narożnika pola karnego, ale piłka tylko zatrzymała się na słupku. Napór zielonych jednak nie malał i wreszcie w 87. minucie Krzysztof Wierzba z pomocą zawodnika Gryfii trafił do siatki rywali. Ten sam zawodnik w 90. minucie wykorzystał otwierające drogę do bramki podanie od Wojciecha Molgi i postawił przysłowiową kropkę nad i.
- Cieszymy się, że awansowaliśmy do kolejnej rundy. Taki był cel na ten mecz i udało się go osiągnąć. Dziś zagrało kilku zawodników trenujących na co dzień z pierwszym zespołem, ale po to właśnie jest drużyna rezerw, żeby ci którzy grają mniej mogli utrzymywać rytm meczowy - podsumował pojedynek opiekun drugiej drużyny Radomiaka, Paweł Jankowski.
Radomiak II Radom - Gryfia Mirów 3:1 (1:1)
(Oziewicz 11', Wierzba 87', 90' - ? 8')
Radomiak: Sadkowski - Molga K., Soboń, Mirowski, Drab - Wnuk, Oziewicz (62' Kowalczyk P.), Kowalczyk K., Wikaliński (62' Kaim) - Wierzba, Kucharczyk (50' Molga W.)