Bardzo dobre, a przede wszystkim skuteczne spotkanie rozegrali w środowe popołudnie piłkarze Radomiaka. Zieloni w ćwierćfinałowym pojedynku Pucharu Polski na szczeblu Mazowsza pokonali na własnym stadionie Legionovię Legionowo 5:1, i pewnie awansowali do półfinału "Turnieju tysiąca drużyn". Hat-trickiem popisał się Paweł Tarnowski, a po jednym trafieniu dołożyli Piotr Kornacki i Maciej Świdzikowski.
Podopieczni Arkadiusza Skoniecznego traktują rozgrywki pucharowe bardzo poważnie, dlatego też od początku meczu o odpuszczaniu nie mogło być mowy. Ofensywne ustawienie radomskiego teamu z Pawłem Tarnowskim i Piotrem Skałbanią w ataku miało sprawić, że zieloni awans do kolejnej rundy zapewnią sobie w ciągu 90 minut.
Radomiak wyszedł na prowadzenie w 33. minucie, kiedy to Piotr Skałbania najpierw wygrał powietrzny pojedynek z defensorem Legionovii, następnie wyłożył piłkę Pawłowi Tarnowskiemu, a ten szczęśliwie umieścił ją w siatce. Piszemy szczęśliwie, bowiem na linii bramkowej jeden z zawodników gości miał już piłkę na nodze, ale w znany chyba tylko dla siebie sposób nie potrafił jej wybić i piłka znalazła się w bramce. Chwilę po pierwszym golu, zieloni mogli zdobyć kolejnego. Tym razem asystował Tarnowski, ale Skałbania nie zdołał dojść do piłki i skończyło się na strachu. W 36. minucie przyjezdni doprowadzili do remisu. Po strzale Daniela Ziąbskiego z 25. metrów z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki oraz pleców Michała Domańskiego i wpadła do siatki. Podobnie jak radomianie po swoim golu, tak i przyjezdni mogli szybko strzelić drugą bramkę. Pojedynek sam na sam z Jarosławem Traczem wygrał jednak Domański.
Po zmianie stron, w pierwszym fragmencie drugiej odsłony goście mieli dwie okazje, aby wyjść na prowadzenie. W 47. minucie Jakub Jasiński z bliskiej odległości strzelił głową obok bramki, a pięć minut później po błędzie Macieja Świdzikowskiego sam na sam z Michałem Domańskim wyszedł Uwadizu, lecz podobnie jak w pierwszej połowie, tak i tym razem górą był golkiper Radomiaka. Zawodnicy teamu ze Struga w odróżnieniu od podopiecznych Krzysztofa Chrobaka grali dziś wyjątkowo skutecznie i od 60. minuty ponownie prowadzili. Cezary Czpak z prawej strony dograł idealną piłkę w pole karne do Pawła Tarnowskiego, a ten ładnym strzałem głową pokonał Gębarowskiego. W 66. minucie Radomiak prowadził już 3:1. Trójkową akcję Czpak, Tarnowski, Kornacki, wykończył pięknym lobem nad bramkarzem ten ostatni. W tym momencie stało się jasne, że Radomiak zagra w półfinale. Zieloni nie zamierzali poprzestawać jednak na dwubramkowym prowadzeniu i z minuty na minutę coraz częściej ostrzeliwali bramkę Legionovii. Dwie dobre okazje na zdobycie gola miał Michał Kucharczyk, a w 82. minucie pojedynek sam na sam z Michałem Gębarowskim przegrał Tarnowski. Dwie minuty później "Taran" już się nie pomylił i po idealnym zagraniu w uliczkę od Grzegorz Gromadzkiego skompletował hat-tricka. Kropkę nad i tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego postawił w swoim stylu, strzałem głową Maciej Świdzikowski. Tym razem stopera Radomiaka idealnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego obsłużył Dariusz Rolak.
Radomiak Radom - Legionovia Legionowo 5:1 (1:1)
(Tarnowski 33', 60', 84', Kornacki 66', Świdzikowski 89' - Ziabski 36')
Radomiak: Domański - Szary, Sikorski, Świdzikowski, Rolak, Wnuk (46' Czpak), Gromadzki (84' Zięba), Woźniak (67' Radecki), Kornacki, Skałbania (56' Kucharczyk), Tarnowski
Legionovia: Gębarowski - Poterała (46' Jasiński), Chmielewski, Ziąbski (46' Giżyński), Frączek, Załustowicz, Kamiński, Rawski (46' Turski), Tkacz (56' Walętrzak), Kalinowski, Uwadizu
żółte kartki: Śwdzikowski
sędziował: Artur Mital (Ciechanów)