Przeciwko Piasecznu z wiarą we własne umiejętności

- Trzeba podejść do meczu skoncentrowanym, ale też w jakiś sposób na luzie, z wiarą we własne umiejętności. Gramy na swoim boisku, dlatego doping kibiców i atmosfera powinny być naszym atutem i dodawać nam pewności siebie - mówi przed sobotnim pojedynkiem z wiceliderem tabeli Klubem Sportowym Piaseczno szkoleniowiec Radomiaka Arkadiusz Grzyb. Początek rywalizacji na stadionie przy ulicy Struga 63 o godzinie 14:00.

Trener Grzyb podkreśla, że jego drużyna podchodzi do rywalizacji z Piasecznem jak do każdego kolejnego ligowego meczu, dlatego główne założenia przedmeczowe nie zmieniają się. - W każdym meczu tak i w tym za zwycięstwo jest maksymalnie trzy punkty. Powtarzam po raz kolejny, że my musimy przede wszystkim grać swoją piłkę. Mamy umiejętności i potencjał tylko pozostaje kwestia tego, abyśmy to potrafili pokazać.

W wyjściowej jedenastce Radomiaka w porównaniu do tej, która wybiegła przeciwko Legionovii na pewno zajdą pewne zmiany. Za cztery żółte kartki pauzuje Maciej Świdzikowski, a Szymon Kurbiel narzeka na uraz kolana. - Szymon nie trenował z nami cały tydzień, czeka na USG. Do składu wróci po karencji za kartki Łukasz Szary - informuje Arkadiusz Grzyb. Na placu gry w miejsce Świdzikowskiego zamelduje się Dariusz Mortka bądź Marcin Sikorski. - Mamy po dwóch zawodników na każdą pozycję. Jest rywalizacja i to cieszy, bo w przypadku jakiejś kontuzji czy pauzy ma kto wejść i dać z siebie jak najwięcej - dodaje szkoleniowiec zielonych.

Bez względu na to w jakim zestawieniu zagrają radomianie, będą musieli oni zwrócić szczególną uwagę na niezwykle szybkiego i dynamicznego czarnoskórego napastnika Samuelsona Chukwume Odunka. - Strzelił w tym sezonie już dziesięć bramek, więc o czymś to świadczy - dodaje trener Grzyb.

Zapraszamy wszystkich kibiców Radomiaka do stawienia się w Wielką Sobotę przy Struga i wsparcia zielonych dopingiem, a tych którzy z różnych względów nie będą mogli oglądać poczynań piłkarzy na żywo zachęcamy do śledzenia naszej relacji live.