Radomiak bez Czpaka i Kocona trenował w Wielogórze

W dniu dzisiejszym piłkarze Radomiaka przygotowujący się do nowego sezonu III ligi na przedpołudniowe zajęcia udali się do Wielogóry koło Radomia na boisko A-klasowego Strażaka. Zieloni zmuszeni są trenować na obcych obiektach, ponieważ boczne boiska Radomiaka nie nadają się do zajęć, z kolei wejścia na główną płytę poddawaną renowacji zabraniają pracownicy MOSiRu. Po dwóch dniach treningu na zajęciach ponownie nie pojawił się Cezary Czpak.

Napastnik, któremu umowa z Radomiakiem wygasła z końcem czerwca po rozmowie z trenerem Rotem (kilka dni temu) zdecydował, że będzie ćwiczył wspólnie z drużyną zielonych. Dziś jednak Czpaka trudno było dostrzec wśród trenujących. Zawodnik najprawdopodobniej wyjechał na testy do kolejnego klubu. Jak donosi jedna z podkarpackich gazet Czpak spodziewany był w dniu dzisiejszym na zajęciach I-ligowej Stali Stalowa Wola.

Od kilku dni na treningach nie pojawia się również Sebastian Kocon, który zgłosił niedawno tajemniczy uraz kolana.

Tymczasem działacze Radomiaka uzgadniają warunki kontraktów z nowymi zawodnikami. I tak, jak informuje oficjalna strona klubu ze Struga bliski przejścia do Radomiaka jest 23-letni napastnik Krzysztof Wierzba, który kilka dni temu rozwiązał kontrakt z I-ligową Wisłą Płock. Zawodnik w poniedziałek ma uczestniczyć w treningu, a tuż po nim wspólnie z działaczami będzie dopinał sprawy dotyczące umowy z klubem. - Cieszy nas fakt, że zawodnicy chcą grać w Radomiaku. Sytuacja jest zupełnie inna od tej z 2008 roku, kiedy na siłę namawialiśmy zawodników do gry. Dziś Radomiak prezentuje określony wysoki poziom, co przyciąga zawodników na Struga - mówi za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej prezes Mirosław Hernik.

Wierzba to napastnik, który w ubiegłym sezonie zdobył 21. bramek na boiskach III ligi. Po bardzo udanej rundzie jesiennej (16. bramek) przeniósł się z GLKS Nadarzyn do I-ligowej Wisły Płock. Tam nie dostawał wielu szans w pierwszym zespole i zmuszony był występować w III-ligowych rezerwach, w których to na wiosnę - występując w 11. meczach - zdobył 5. goli.