Radomiak gra jutro z ŁKS Łódź

150 tysięcy złotych premii do podziału otrzymają piłkarze Radomiaka, jeśli wygrają dwa ostatnie spotkania w rundzie jesiennej i uplasują się na jej zakończenie na ósmym lub wyższym miejscu w II lidze.
Do tej pory piłkarze "zielonych" wypracowali 125 tysięcy złotych z tytułu premii za wygrane i zremisowane mecze. Są to na razie pieniądze "wirtualne", czyli obiecane. Przed drużyną jeszcze do podjęcia z murawy 30 tys. zł pod warunkiem, że "zieloni" wygrają dwa ostatnie pojedynki ligowe - z ŁKS Łódź w Radomiu i Szczakowianką w Jaworznie. Ewentualna kwota ponad 150 tys. zł. zostanie wypłacona pod jednym warunkiem, że Radomiak uplasuje się po pierwszej rundzie na minimum ósmym miejscu.
Przed jutrzejszym, przedostatnim spotkaniem w rundzie jesiennej z ŁKS na własnym boisku lepszej mobilizacji naszym piłkarzom nie potrzeba. Po 15 kolejkach, Radomiak z 22 pkt. plasuje się na siódmym miejscu, ŁKS jest piąty z 25 pkt.
Na wczorajszym treningu mocno trenował i biegał Nigeryjczyk Abel Salami, u którego nie widać było już śladu po kontuzji pachwiny. Czy zagra? - Jeszcze dziś są zajęcia i po nich być może zapadnie decyzja czy Salami wybiegnie w podstawowym składzie przeciwko ŁKS - powiedział nam Arkadiusz Skonieczny, drugi szkoleniowiec Radomiaka.
Na pewno nie zagrają za żółte kartki Piotr Duda i Maciej Terlecki. Tego pierwszego na prawej obronie zastąpi Nikołaj Branfiłow, drugiego Nenad Studen, a może Jacek Kacprzak.
W środowym meczu w Pucharze Polski z Lechem w Poznaniu, który Radomiak przegrał 0:2, największą bolączką w grze naszej drużyny była skuteczność. Czy trenerzy zdecydują się na wystawienie Salamiego? Jeżeli nie, to w ataku zagra Aleksander Osipowicz z Klaudiuszem Ząbeckim.
Do składu ŁKS po kontuzji wraca napastnik Igor Sypniewski. Gracz ten przed sezonem był bliski gry w Radomiaku. Rozmowy z piłkarzem prowadził trener Mieczysław Broniszewski. Nie zagra natomiast pomocnik Rafał Niżnik, który kieruje całą grą łodzian w środkowej linii. Trener łodzian Wiesław Wojno nie wystawi także Artura Kościuka, który narzeka na mięsień dwugłowy. Jego miejsce zajmie Adam Centkowski.

Przypuszczalne składy:

Radomiak: Borkowski - Branfiłow, Szwed, Wachowicz - Cieciura, Studen (Kacprzak), Vileniskis, Bała, Brzyski - Osipowicz, Ząbecki (Salami)

ŁKS: Wyparło - Łakomy, Sierant, Leszczyński, Centkowski - Piątkowski, Kłus, Dżikia, Mysona - Barkaniczkow - Sypniewski