Radomiak jedzie do Białobrzegów po awans

- Do Białobrzegów jedziemy przypieczętować nasz awans do III ligi, tym samym postawić przysłowiową "kropkę nad i". Zapraszamy również oczywiście wszystkich kibiców Radomiaka - mówi przed spotkaniem z Pilicą szkoleniowiec zielonych Zbigniew Wachowicz. Okazało się, że mecz 32. kolejki IV ligi Pilica - Radomiak odbędzie się zgodnie z planem w najbliższą środę 3. maja i rozpocznie się o godzinie 18:00.

Jak już informowaliśmy przed kilkoma dniami rozegranie tego pojedynku stało pod dużym znakiem zapytania. Zarówno właściciel obiektu jak i policja nie wyraziły zgody na zorganizowanie pojedynku bez nadzoru ochrony, a na takową Pilicy nie stać. Jeśli do pojedynku nie dojdzie to gospodarze - Pilica - zostaną ukarani walkowerem oraz karą finansową zgodnie z regulaminem czwartej ligi. - W środę wysłani zostaną tam sędziowie, obserwator i delegat - informuje Mirosław Starczewski, wiceprezes prowadzącego rozgrywki MZPN.

Co na to Radomiak? Do klubu ze Struga nie wpłynęło żadne pismo jakoby mecz miał się nie odbyć, a zieloni otrzymali trzy punkty dzięki walkowerowi, dlatego też drużyna przygotowuję się do środowej potyczki jak do każdego innego meczu. - Trenujemy normalnym cyklem. Sobota i niedziela były dniami wolnymi od zajęć, dziś odbyliśmy typowy trening strzelecki, a jutro mamy rozruch jak przez każdym spotkaniem - informuje trener Wachowicz.

Gdyby jednak okazało się, że Pilica do spotkania nie przystąpi to aby radomianie nie zostali ukarani walkowerem muszą stawić się na obiekcie w Białobrzegach. - Jedynie z mediów dowiadujemy się, że mecz ma się nie odbyć. Wszystko jednak okaże się na miejscu - dodaje szkoleniowiec zielonych.

Ewentualny komplet punktów w pojedynku z Pilicą da Radomiakowi na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek bezpośredni awans do III ligi z pierwszego miejsca w tabeli.

Jak się jednak okazało do środowego spotkania dojdzie, dlatego już dziś zachęcamy do mrożenia szampanów, aby w środowy wieczór wspólnie z piłkarzami świętować awans!