Radomiak jedzie do Ursusa

Dwa sezony temu, jeszcze na boiskach IV-ligi piłkarze Radomiaka dwukrotnie pokonali swojego jutrzejszego rywala w walce tym razem o III-ligowe punkty, beniaminka Ursus Warszawa. Na stadionie w Warszawie zieloni wygrali 1:0 dzięki trafieniu Marcina Sikorskiego. Także w sobotę radomianie jadą do stolicy po to, by wygrać. - Najważniejsze, żeby zdobyć trzy punkty - nie ma wątpliwości trener Radomiaka, Arkadiusz Grzyb.

Po ostatnim, nieudanym spotkaniu zielonych z Legionovią Legionowo w klubie z ulicy Struga 63 zrobiło się bardzo nerwowo. Teraz wydaje się, że sytuacja się unormowała, a najlepszym dowodem na to będzie sobotnie zwycięstwo nad Ursusem. - Było dużo rozmów między nami-trenerami a piłkarzami, również między samymi piłkarzami. Mam nadzieję, że taka sytuacja wpłynie na zespół mobilizująco. Widać w zawodnikach determinację i chęć zatarcia niekorzystnego wrażenia po ostatnim meczu - przekonuje szkoleniowiec RKS-u.

Do Warszawy drużyna Radomiaka wyruszy w najsilniejszym składzie. Na piątkowym treningu uczestniczyli wszyscy piłkarze. - Liczę na taką sportową złość i na to, że zagramy spokojniej i skuteczniej z przodu - mówi trener Grzyb.

W pełni sił są już Cezary Czpak i Dariusz Rolak. Obaj najprawdopodobniej wybiegną w podstawowej jedenastce Radomiaka. W porównaniu do ostatniego pojedynku z Legionovią, w zespole zielonych szykują się również zmiany w środku pola. Wyjściową skład poznamy jednak dopiero przed meczem z Ursusem.

Jeżeli warunki techniczne na stadionie Ursusa pozwolą, to przeprowadzimy w naszym serwisie relację live minuta po minucie. W przeciwnym razie, będzie podawać tylko aktualny wynik sobotniej konfrontacji.

Przypominamy, że zbiórka wszystkich kibiców Radomiaka wybierających się do Warszawy by dopingować zielonych, o godzinie 10:30 na dworcu PKP.

Początek konfrontacji o godzinie 15:00.