Radomiak Mistrzem Radomskiej Ligi Orlików 1999

Zespół Orlików Radomiaka okazał się najlepszą drużyną w rozgrywkach Radomskiej Ligi Orlików 1999 w sezonie 2009/2010. Dziś na sztucznym boisku MOSIR-u został rozegrany finał tych rozgrywek, w którym podopieczni Mariusza Żurowskiego potwierdzili, że są najlepszą drużyną w regonie radomskim w tej kategorii wiekowej. Serdeczne gratulacje dla całego zespołu za ten sukces. Drugie miejsce zajął Legion Radom, a trzecie Junior Radom.

Rozgrywki orlików mają zupełnie inny charakter od pozostałych lig. Przez cały sezon rozgrywane są cykliczne turnieje w gronie zespołów regionu radomskiego w celu wyłonienia pięciu najlepszych drużyn. Dziś w strugach deszczu na sztucznym boisku MOSIR-u został rozegrany turniej finałowy, który wyłonił Mistrza Radomskiej Ligi Orlików 1999 na sezon 2009/2010. Wystąpiło pięć najlepszych zespołów, które rywalizowały systemem każdy z każdym. Najlepszy okazał się Radomiak, który wygrał trzy spotkania i jedno zremisował. Zieloni strzelili 9 bramek, a stracili tylko jedną.

Wyniki turnieju finałowego

Orzeł Wierzbica - Orlik Radom 0:2
Junior Radom - Legion Radom 0:2
Junior Radom - Orlik Radom 2:0
Legion Radom - Radomiak Radom 0:0
Orzeł Wierzbica - Junior Radom 1:3
Radomiak Radom - Orlik Radom 2:0 (Winsztal x2)
Orzeł Wierzbica - Legion Radom 0:2
Radomiak Radom - Junior Radom 1:0 (Tworzewski)
Orzeł Wierzbica - Radomiak Radom 1:6 (Winsztal x4, Sobolewski, Popowicz)
Orlik Radom - Legion Radom 3:0

Końcowa klasyfikacja Radomskiej Ligi Orlików 1999

1. Radomiak Radom 10 pkt. 9-1
2. Legion Radom 7 pkt. 4-3
3. Junior Radom 6 pkt. 5-4
4. Orlik Radom 6 pkt. 5-4
5. Orzeł Wierzbica 0 pkt. 2-13

Najlepszym strzelcem rozgrywek został Patryk Winsztal z Radomiaka.



Górny rząd od lewej: Mariusz Żurowski (trener), Piotr Tworzewski, Michał Kowalczyk, Artur Popowicz, Kacper Żurowski, Tomasz Ciupak (kierownik).
Dolny rząd od lewej: Oskar Markiewicz, Adrian Zięba, Daniel Kosiec, Michał Wolszczak, Przemysław Utkowski, Karol Streicher, Patryk Katana.
Leżą: Przemysław Sobolewski, Patryk Winsztal.