Radomiak nie ma punktów, bo... nie ma kto ich oddać!

Farsa pt. "Wyrwać dwa punkty z PZPN" trwa. Okazuje się, że dwóch punktów zabranych zielonym przez Wydział Dyscypliny PZPN, nie ma kto zwrócić, bowiem Komisja Odwoławcza kończy swoją działalność.

Powyższa informacja nie zaskoczyła chyba nikogo, kto niemal od dwóch miesięcy śledzi toczący się bój Radomiaka o odzyskanie dwóch punktów, które piłkarska centrala zabrała mu za niewywiązanie się z umowy z Orlętami Radzyń Podlaski po transferze Tomasza Brzyskiego do Kolportera Korony Kielce.
- Czwartkowe posiedzenie Komisji Odwoławczej jest jej ostatnim spotkaniem, kończącym jego działalność - poinformował sportradom.pl Mirosław Starczewski - wiceprzewodniczący KO PZPN. - W tej sytuacji - pomimo uregulowania zaległości wobec Orląt - Radomiak musi czekać na powołanie nowej komórki zajmującej się spornymi kwestiami - dodał.
Jak udało się nam dowiedzieć, ma ona powstać dopiero 13 czerwca. Od kiedy zacznie rozpatrywać wnioski klubów? Nie wiadomo. Przypomnijmy, że ostatnia kolejka III ligi odbędzie się 16 czerwca. Wygląda więc na to, że szefów klubu, trenerów, piłkarzy oraz kibiców czeka jeszcze wiele nerwów przed tegorocznymi wakacjami.