Radomiak podejmuje Klub Sportowy Warka

Już w najbliższą niedzielę 17. maja piłkarze Radomiaka walczący o awans do III ligi podejmą na własnym obiekcie słabo spisującą się wiosną drużynę KS Warka. Niedzielni rywale zielonych w trwającej rundzie wiosennej zdołali wygrać zaledwie dwa spotkania (w tym jedno walkowerem). Podopieczni Zbigniewa Wachowicza nie oglądając się na innych muszą to spotkanie wygrać czym znacznie przybliżą się do awansu. Początek rywalizacji o godzinie 17:00.

W przeciągu dwóch ostatnich tygodni sytuacja w ligowej tabeli diametralnie się zmieniła. "Zieloni" jako jedyna drużyna na wiosnę nie straciła jeszcze punktu i z przewagą trzech oczek nad Klubem Sportowym Piaseczno przewodzi ligowej stawce. - Poza tym nic więcej się nie zmieniło. My dalej konsekwentnie musimy grać swoje i wygrywać kolejne mecze - podkreśla szkoleniowiec Radomiaka Zbigniew Wachowicz. I dodaje: - Awans właśnie uzyskuje się wygrywając mecze z teoretycznie słabszymi rywalami .

Niedzielny rywal zielonych - KS Warka - to jeden z najsłabiej radzących sobie wiosną zespołów. Podopieczni Jakuba Piłata ugrali w trwającej rundzie do tej pory jedynie osiem punktów.. -Jeżeli rywal "zamuruje" swoją bramkę to będzie się grała bardzo ciężko. Za przykład niech posłuży niedawne spotkanie w Mińsku Mazowieckim - zaznacza Zbigniew Wachowicz.

W meczu przeciwko Warce oprócz Łukasza Janika, który jak wiemy w dalszym ciągu jest kontuzjowany nie zagra również podstawowy defensor Andrzej Bednarz, który musi pauzować za 4. żółte kartki. W jego miejsce od pierwszej minuty w składzie Radomiaka zobaczymy najprawdopodobniej Mateusza Jopka. -Jeżeli nic się do niedzieli nie wydarzy to tak właśnie będzie - mówił po środowych zajęciach trener Wachowicz, który więcej zmian w wyjściowej jedenastce nie przewiduje.

Niedzielne spotkanie jako sędzia główny poprowadzi Cezary Kostrzewa. Na liniach pomagać mu będą Mariusz Borkowski i Paweł Parszewski. Cała trójka reprezentuje Wydział Sędziowski Radom.