Od porażki 1:2 z GKP Targówek Warszawa rozpoczęli serię meczów kontrolnych przed sezonem 2012/2013 II ligi piłkarze Radomiaka. Piszemy piłkarze Radomiaka choć wiadomo, że nasza drużyna w takim składzie jak dziś zagrała po raz pierwszy i ostatni. Trener Armin Tomala sprawdzał przydatność do swojego zespołu aż czternastu zawodników. Część z nich zdała egzamin i zasiądzie do rozmów z działaczami.
Spotkanie zostało rozegrane na nowo oddanym naturalnym boisku w podradomskiej Jedlni dzięki uprzejmości Wójta Gminy Pionki Mirosława Ziółka oraz Przewodniczącego Rady Gminy Pionki Tomasza Wróbla.
W składzie na pierwszą połowę meczu znalazło się pięciu zawodników ze starej kadry Radomiaka, a byli to: Maciej Świdzikowski, Kabir Ojikutu, Piotr Wlazło, Marcin Figiel i Marek Kaliszewski. Miejsce na środku ataku zajął Piotr Prędota. Niestety w 15. minucie po faulu jednego z piłkarzy Targówka plac gry musiał opuścić Figiel, który nabawił się urazu. Na ile groźna jest to kontuzja dowiemy się po badaniu USG. Wyjazd popularnego "Figo" na zgrupowanie w Dębicy stanął pod dużym znakiem zapytania. Oby Marcin szybko wrócił do zdrowia.
Jeśli chodzi o sam mecz to już w 5. minucie piłkarze III-ligowca wyszli na prowadzenie. Przymierzany do Radomiaka 18-letni golkiper Jan Barański po strzale jednego z graczy Targówka zdołał jeszcze odbić futbolówkę, ale ta trafiła prosto pod nogi Przemysława Sieczko, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. W przekroju całej pierwszej połowy spotkanie było dość wyrównane, choć w naszej ekipie gołym okiem widać było, że zawodnicy w takim zestawieniu spotkali się ze sobą na boisku po raz pierwszy. Pomimo tego zieloni powinni strzelić co najmniej dwa gole, a ich autorem mógł zostać testowany Nigeryjczyk, który dwukrotnie zmarnował sytuacje sam na sam. Groźne strzały oddali również Prędota i Wlazło, ale nie na tyle by pokonać bramkarza rywali.
Na drugą połowę trener Tomala desygnował do gry jeszcze innych zawodników, a początek tej części w wykonaniu defensorów Radomiaka był katastrofalny. Gdy w 51. minucie po podaniu od swojego bramkarza Sebastian Wąsowski pokonał golkiper zielonych z niedowierzaniem spoglądaliśmy na parę stoperów Aleksiej Dubina-Jacek Moryc, którzy chyba niezbyt dobrze weszli w mecz. Oprócz w/w dwójki ze starej kadry od początku drugiej odsłony zagrał również Mateusz Radecki. W 60. minucie na boisku pojawili się Kacper Wnuk oraz Krystian Puton, a w 70. minucie Łukasz Szary. Po bardzo złym początku do głosu doszli nasi zawodnicy, którzy mieli przewagę w polu, ale w kluczowych momentach nie potrafili skierować piłki do bramki. Wreszcie w 75. minucie dobre dośrodkowanie Krystiana Putona zamienił na gola testowany napastnik grający ostatnio w Calisii Kalisz Kamil Jackiewicz. Do końca meczu Radomiak starał się doprowadzić do wyrównania, ale sztuka ta nie udała się.
Po sparingu trener Armin Tomala zapowiedział, że sześciu ze sprawdzanych piłkarzy zasiądzie do rozmów z działaczami w sprawie ewentualnego przejścia do Radomiaka.
W dzisiejszym meczu nie zagrali Leândro Rossi Pereira oraz Piotr Charzewski. W sprawie pierwszego w dalszym ciągu niewiele się wyjaśniło, natomiast drugi dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.
Kolejny sparing Radomiak rozegra w najbliższy wtorek. Zieloni o godzinie 17:00 zmierzą się w Białymstoku z Jagiellonią.
Radomiak Radom - GKP Targówek Warszawa 1:2 (0:1)
(Jackiewicz 76' - Sieczko 5', Wąsowski 51')
Radomiak I połowa: Barański - testowany, Ojikutu, Świdzikowski, testowany, Wlazło, Figiel (15' testowany), testowany, Kaliszewski, Prędota, testowany
Radomiak II połowa: Barański - Wiącek (70' Szary), Dubina (70' Zaborowski), Moryc (85' Szarpak), Paczkowski (70' Zawadzki), Radecki, testowany (80' Kornacki), testowany (60' Puton), testowany, testowany (60' Wnuk), Jackiewicz
sędziowali: Łukasz Suwała, Michał Molenda, Łukasz Wrochna (Radom)