Radomiak wyśrubował do 5 swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów domowych z Lechem w ekstraklasie bez porażki i jednocześnie pobił rekord takiej serii z dowolnym rywalem w najwyższej klasie rozgrywkowej.
»
W meczu 30. kolejki ekstraklasy zremisował z Lechem Poznań 2:2 mimo, że do 78. minuty przegrywał 0:2. Gole dla "Zielonych" strzelili Capita i Abdoul Tapsoba w doliczonym czasie.
»
Next
Previous
Radomiak Radom - Legionovia Legionowo 1:1 (1:0)
19-09-2010 19:32 [źródło: Własne]
Piłkarze Radomiaka nie wykorzystali potknięć rywali z czołówki tabeli i remisując 1:1 z Legionovią Legionowo nie wskoczyli na pozycję wicelidera. Do przerwy po bramce Pawła Tarnowskiego z 29. minuty zieloni prowadzili 1:0. Niestety, tuż po zmianie stron, w 46. minucie po samobójczym trafieniu Marcina Sikorskiego stan meczu się wyrównał, a na domiar złego w końcówce spotkania do pustej bramki piłki nie skierował Tarnowski (poprzeczka).
Do pojedynku z Legionovią radomianie podchodzili z jednym celem - bezwzględnego wywalczenia kompletu punktów, a co za tym idzie odniesienia pierwszego w tym sezonie zwycięstwa na własnym stadionie. Tymczasem goście przystąpili do meczu przyczajeni na własnej połowie, czyhając na kontrę.
Spotkanie dobrze rozpoczął Radomiak. Już w 4. minucie bliski pokonania bramkarza gości był Paweł Tarnowski, ale strzelił obok bramki. W 7. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Łukasz Szary, ale efektowną interwencją popisał się Paweł Błesznowski, który zdołał odbić piłkę. Mniej więcej po 20 minutach gry mecz się wyrównał, a w 29. minucie na prowadzenie wyszedł Radomiak. Szary dośrodkował w pole karne do Tarnowskiego, ten przełożył piłkę i huknął w stronę bramki. Futbolówka odbiła się jeszcze od nóg obrońcy Legionovii i zatrzepotała w siatce. Zieloni "siedli" na rywalu i chwilę później mogli zdobyć drugą bramkę. Dwukrotnie strzelał Krystian Puton, ale za każdym razem górą był golkiper przyjezdnych. W kolejnych minutach tempo spotkania ponownie spadło, do końca pierwszej odsłony nic się nie wydarzyło i ta zakończyła się jakże potrzebnym prowadzeniem Radomiaka.
Niestety, nieszczęście naszego zespołu zaczęło się tuż po wznowieniu gry. Wówczas na linii pola karnego do piłki wyskoczył Marcin Sikorski i czarnoskóry Uwadizu. Sęk w tym, że wychodził do niej również Piotr Banasiak, którego niefortunnym "strzałem" głową pokonał kolega z drużyny i zrobiło się 1:1. Zdezorientowany tym co się stało Radomiak nie potrafił utrzymać się przy piłce, przez co goście grając agresywnie zmuszali zielonych do błędów i strat. Radomianie otrząsnęli się dopiero po około 10 minutach gry, ale w ich poczynaniach wciąż brakowało dokładności i przede wszystkim spokoju. W 78. minucie po indywidualnej akcji Kacpra Wnuka, który ograł trzech graczy Legionovii pachniało golem, ale strzelił on tylko w boczną siatkę. Trzy minuty później mimo że zielonym gra się wyraźnie nie kleiła, powinna paść bramka dla naszego zespołu. Krystian Puton zagrał prostopadle do Tarnowskiego, ten minął defensywę, minął bramkarza i mając przed sobą tylko pustą bramkę zamiast wpakować futbolówkę do siatki, lekko ją podniósł przez co ta zatrzymała się na poprzeczce. Akcję mógł naprawić Cezary Czpak, ale potężna dobitka nie znalazła celu. W 86. minucie ponownie przed szansą stanął Tarnowski. Tym razem nasz napastnik wygrał pojedynek biegowy z obrońcą Legionovii, ale niestety przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem gości i bramka nie padła.
Bardzo szkoda kolejnej niewykorzystanej okazji zbliżenia się do pozycji lidera, a co za tym idzie straconych kolejnych dwóch punktów. Niedosyt jest tym większy, bowiem Radomiak nie grając wielkiego meczu mógł, a raczej powinien rozstrzygnąć go na swoją korzyść. Drużynie, która chce się liczyć i która gra o coś, po prostu nie przystoi nie wykorzystywać takich sytuacji i tracić punkty w takich okolicznościach. I marnym pocieszeniem jest to, że strata do liderującego zespołu na 23 kolejki przed końcem sezonu wynosi tylko trzy punkty...
W najbliższą sobotę Radomiak jedzie do Warszawy na mecz z Ursusem.
A gdzie trenerski dwugłos?..Czyzby Grzybowi głosu zabraklo?
Najman (IP:82.139.0.45)
20-09-2010 13:44
Błagam Arek zabierz tego cukiernika i idźcie na pączki. Zostawcie Radomiaczka w spokoju jak wam jeszcze na nim coś zależy. Jeszcze nie wszystko zj.....ście. Naprawdę dziękuję za wszystko i smacznego.
też zgred (IP:79.189.69.217)
20-09-2010 12:56
BRAWO "piknik" popieram Ciebie i chętnie się dołączę ,też zgred.
??? (IP:79.189.69.217)
20-09-2010 12:50
O czym ty pie... Gela, czego żałować ,tego czegoś co wczoraj było?
Niech grają w klasie B ,ale z honorem.
mi(r)co (IP:217.96.36.68)
20-09-2010 12:36
Czas Grzyba się skończył. Po grze (a raczej jej braku) jaką zaserwowali nasi piłkarze w niedzielę, powinni spalić się ze wstydu. Jeżeli go oczywiście jeszcze mają...
gela (IP:85.112.201.103)
20-09-2010 12:15
łaska kibica na pstrym koniu jeździ,
a nie ma co narzekać, bo po wyborach różnie może być ze stypendiami
dla zawodników,
warki nie ma, nowych sponsorów nie ma,
żebyśmy nie tęsknili za obecną sytuacją
olelelelee radomiak (IP:79.191.131.49)
20-09-2010 11:56
Skorża wraca do Radomia!!!
piknik (IP:88.156.213.222)
20-09-2010 11:31
pytanie do dzisiejszej "ostrej" zylety, kiedy zrobicie z tym przadek? bedziecie bic brawo do konca czy wejdziecie w koncu do szatni i po plaskaczu wyplacicie tym nierobom? jak nie to my to zalatwimy, starsze zgredy.......
Ja1910 (IP:77.255.105.191)
20-09-2010 10:54
jesteście żałośni najeżdżacie na niego jak na Jerzego Rota a jak przejął drużynę po nim i jego drużyna nie przegrywała był zbawcą i wspaniałym trenerem uważam, że poza wracającym po kontuzji Czpakiem i w średniej formie Tarnowskim nie mamy siły ofensywnej dwa wzmocnienia tylko wzmocnienia w ofensywie w tym jeden pomocnik dużo by dało Jeżeli już zmiana to na Zbyszka Wachowicza tylko nie wiem czy po takiej sytuacji jak była wróci ale za niego drużyna grała bardzo dobrze.
uwaga (IP:83.7.114.216)
20-09-2010 08:14
panowie samobojcza bramka to sie zdarzyc moze kazdemu i kazdej druzynie czasami nie winncie bulego czy sikora za remisy napewno chcieli dobrze a slyszalem jak jakis debil krzyczal na sikora ze strzelil samoboja a czy on chcial? chlopak serce zostawia na boisku walczy i jest najlepszym obronca a ze pecha mial a tu krzyki na niego przyczyny szukajmy gdzie indziej
napastnika szukalismy a lesisza pod nosem mielismy strzela teraz i jest doswiadczony ale widocznie nie pasowal komus tu nie grzybek rzadzi ktos steruje nim i on musi napewno wykonywac to bo mu kaza
takze trzeba szukac winnego lub winnych albo czekqac na odrodzenie blad w taktyce ustawieniu a te mlode gwiazdy 1991-1992 to sie boja nogi dostawic uciekaja i walki bark w bark delikatni strasznie to widac RADOMIAK OLE OLE
ostatnia prośba (IP:82.139.32.60)
20-09-2010 07:59
Panie Podlewski ratuj pan Radomiaka, przecież to widać gołym okiem ,ze piłkarze niechcą grać z tymi trenerami. Zawodnicy powinni czuć jakiś respekt przed trenerami , a przed kim tu mają czuć ? przed Jankowskim co ma 150 cm w kapeluszu, śmieją się z niego w klubie zawodnicy? pan tego nie widzi czy niechce widzieć
bioly93 (IP:109.243.185.171)
20-09-2010 07:53
p4-ty to chyba na meczu nie byłeś jak mówisz że chłopaki się starają oni chodzą po boisku a nie biegają tak słabego radomiaka jeszcze nie widziałem z taką grą narobią wstydu w derbach z bronią i dostaną bo broń jak narazie w lepszej formie,potrzebna jest zmiana moim zdaniem trenera na kogoś starszego bo chłopaki podobno robią "co chcą na boisku i poza nim"
wa (IP:85.112.207.191)
20-09-2010 04:20
To był pokaz nieudacznictwa i nawet nie chodzi tu o wynik tylko o styl . te wybijanie w góre na oślep , poziom A-klasy. Teraz jest już półmetek rozgrywek rundy jesiennej, szczęśliwie dla nas układa się tabela że do lidera mamy 3 punkty straty . Spadek formy chaos w grze to owoce pracy trenera i za to oberwało mu się w trakcie i po meczu. Ja Grzybowi już bym podziękował pokazał że przearasta go praca na tym poziomie. Przykro że najczęściej powtarzanym słowem na trybunach było ŻENADA no i mieli racje tak głupio grającego radomiaka dawno nie widziałem
kj (IP:178.36.12.0)
20-09-2010 00:13
Zaraz po meczu Hernik odprawił już Grzyba
Szlachta (IP:178.3.241.210)
19-09-2010 23:30
Trenera Grzyba juz nie ma, teraz tylko pozostaje nam czekac na ruch naszego zarzadu zobaczymy jakiego trenera oni zatrudnia czy wogole wykarza troche profesjonalizmu i znajda takiego ktory to wszystko poukłada
Zenada... (IP:88.156.209.120)
19-09-2010 22:48
zenada. Czas na zmiany
WSTYD (IP:62.152.136.192)
19-09-2010 22:43
WSTYD! 2 raz samobój i juz 4 pkt w pi**u.
mecze sa sprzedawane a w tym miescie nigdy nic nie bedie...
smutny (IP:193.106.216.53)
19-09-2010 21:56
to było straszne:( porazka a nie piłka nożna......braki duze braki :( zal
niezły_bogol (IP:82.139.43.131)
19-09-2010 21:18
Brawo. Kolejny świetny wynik, tak trzymac a 30 pkt na koniec bedzie...
mnmm (IP:82.139.32.202)
19-09-2010 21:01
DZIADOSTWO DZIADOSTWO DZIADOSTWO
RKS Fan (IP:149.156.157.66)
19-09-2010 20:47
Panowie, 7 kolejek za nami a Radomiak ma 5 remisów i pozostaje bez zwycięstwa na własnym stadionie. Tak nie awansujemy do 2 ligi. Skuteczność, skuteczność i jeszcze raz skuteczność...
kuba1910 (IP:82.139.36.100)
19-09-2010 20:24
Kurde co jest grane? Czemu nic nie idzie? Gramy z przedostatnim zespolem w tabeli a oni urywaja nam punkty, kolejny remis z rzedu, drugi samobuj taran nie trafia na pusta fedosenko drybluje i traci sala wybija wszystko do przodu za duzo prostych bledow. Trzeba to porawic. Dobrze ze rywale sie potykaja bo spokojnie zrobili by sobie duza przewage nad nami, a Radomiak jak zwykle bedzie gonil w rundzie wiosennej. Mam nadzieje ze bedzie awans. RADOMIAK!
adrian1910 (IP:79.163.48.141)
19-09-2010 20:14
III liga, III liga, Radomiak! Brawo Grzyb, brawo grajki, oby tak dalej.
rks (IP:178.37.115.49)
19-09-2010 19:54
Jak będą tak grać to nigdy do drugiej ligi nie wejdą
Kibic (IP:91.207.126.2)
19-09-2010 19:50
Trener do zmiany ! Dziękuje Dobranoc ! Byłem widziałem !
p4 (IP:94.158.232.36)
19-09-2010 19:45
zajmujemy dobre 5 miejsce, będzie dobrze, chłopaki się starają tylko pech nas trapi ciągle te poprzeczki, sędzia i kontuzje