Po remisowej inauguracji piłkarze Radomiaka mają znakomitą okazję aby odrobić stracone przed tygodniem punkty. W niedzielę o godzinie 15:30 zieloni na stadionie przy ulicy Struga 63 podejmą Mazura Karczew. - Musimy koncentrować się na swojej grze, na swoich sytuacjach, bo jeżeli to będzie dobrze funkcjonować, to o wynik jestem spokojny - mówi przed niedzielnym meczem szkoleniowiec Radomiaka Armin Tomala.
- O meczu z Sokołem nie ma już co rozpamiętywać. Nie mamy problemów z dojściem do sytuacji bramkowych, ale zawiodła przede wszystkim skuteczność wykańczania akcji. Liczę, że już w meczu z Mazurem zawodnicy się "zepną" i ta skuteczność będzie o wiele lepsza, przynajmniej taka jaką prezentowaliśmy w meczach kontrolnych. Mocno nad tym pracowaliśmy przez ten tydzień na naturalnym boisku i myślę, że będzie dobrze - dodaje trener Tomala.
Drużyna z Karczewa, prowadzona przez Artura Kolatora przyjedzie do Radomia podbudowana zwycięstwem nad Omegą i jak każdy zespół będzie chciała liderującemu Radomiakowi urwać punty. - Musimy zdobyć trzy punkty. Na pewno będzie to bardzo ciekawy mecz. Zawsze nasze spotkania z Radomiakiem obfitują w wiele sytuacji bramkowych, dużo walki na boisku, na pewno tak będzie także za tydzień - dużo walki i dużo dobrego futbolu, jak na poziom trzecioligowy - mówił po meczu z Omegą na łamach Linii Otwockiej szkoleniowiec Mazura.
W naszym zespole widać sportową złość. Zieloni zdają sobie sprawę, że na kolejną stratę oczek pozwolić sobie nie mogą i zrobią wszystko aby tym razem zainkasować komplet potrzebnych punktów. - Zdajemy sobie sprawę, że każdy gra z nastawieniem, aby Radomiakowi urwać punkty. Rywale wiedzą, że jesteśmy można powiedzieć murowanym faworytem do awansu, cały czas jesteśmy na świeczniku, i jest to dla nas swego rodzaju obciążenie, ale właśnie po tym poznaje się charakter drużyny. Ja jestem przekonany, że drużyna ten ciężar udźwignie i będziemy w czerwcu cieszyć się z tego, że osiągnęliśmy cel, który sobie postawiliśmy - podkreśla szkoleniowiec naszego zespołu.
Nie pozostaje nam zatem nic innego jak tylko zaprosić wszystkich kibiców Radomiaka do jak najliczniejszego stawienia się w niedzielne popołudnie na stadionie przy ulicy Struga 63 i wsparcia naszych piłkarzy tak gorącym dopingiem jak przed tygodniem, który miejmy nadzieję tym razem poniesie ich do zwycięstwa.
Tych wszystkich, którzy z różnych względów nie będą mogli zasiąść na trybunach zapraszamy do śledzenia relacji live. Startujemy kilka minut przed godziną 15:30.