Radomiak Radom - Warta Sieradz 1:1 (1:1)

W meczu 10. kolejki spotkań III ligi piłkarze Radomiaka zremisowali na własnym obiekcie z Wartą Sieradz 1:1. Wynik został ustalony jeszcze przed przerwą. Na prowadzenie wyprowadził zielonych już w 4. minucie Paweł Tarnowski. Goście za sprawą Sebastiana Ceglarza doprowadzili do wyrównania w 11. minucie skutecznie wykańczając szybki kontratak. Był to debiut Arkadiusza Grzyba w roli pierwszego trenera Radomiaka.

Spotkanie, które z trybun obserwował kandydat na przyszłego szkoleniowca teamu ze Struga Krzysztof Chrobak znakomicie rozpoczęli radomianie. Już w 4. minucie absolutny debiutant w ekipie Arkadiusza Grzyba, junior Patryk Zięba rzucił prostopadłą piłkę do Macieja Lesisza, ten strzelił bez namysłu, ale wprost w bramkarza. Do dobitki dopadł Paweł Tarnowski i strzałem głową z najbliższej odległości wyprowadził zielonych na prowadzenie. Radość piłkarzy i kibiców Radomiaka nie trwała jednak zbyt długo. W 11. minucie Arkadiusz Oziewicz stracił piłkę na połowie rywala i goście przeprowadzili szybki kontratak. Błąd defensywy zielonych wykorzystał Sebastian Ceglarz strzelając zza pola karnego tuż przy prawym słupku bramki Piotra Banasiaka, który przy strzale napastnika gości nawet nie zareagował. Podopieczni Arkadiusza Grzyba chwilę później mogli ponownie wyjść na prowadzenie, ale piłka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dawida Sali i strzale głową Łukasza Janika zatrzymała się na słupku. Do końca pierwszej połowy więcej akcji godnych odnotowania już nie było.

Po zmianie stron oraz gry nie uległ zmianie. Obie ekipy walczyły głównie w środku pola w efekcie czego sytuacji podbramkowych praktycznie nie było. Strzałów z dystansu próbowali co prawda m. in. wprowadzony za Łukasz Janika Krzysztof Wierzba, ale bez powodzenia. Z kolei goście, wyraźnie zadowoleni z remisu nie kwapili się do konstruowania szybkich ataków i tym samym mecz zakończył się podziałem punktów, który z przebiegu gry wydaje się być wynikiem sprawiedliwym.

Szkoda, że przy korzystnych wynikach z dnia wczorajszego piłkarze Radomiaka ponownie nie wykorzystali szansy, aby zbliżyć się do ścisłej czołówki tabeli. Miejmy nadzieję, że stanie się tak w kolejnym pojedynku. Zieloni w sobotę 10. października zmierzą się na wyjeździe z trzecim w tabeli MKS Kutno.

Radomiak Radom - Warta Sieradz 1:1 (1:1)
(Tarnowski 4' - Ceglarz 11')

Radomiak: Banasiak - Łatkowski, Mortka, Sikorski, Boryczka - Oziewicz (68' Kornacki), Zięba (74' Kurbiel), Tarnowski, Sala, Lesisz - Janik (68' Wierzba)

Warta: Bakowicz - Gostyński, Sosnowski, Markiewicz, Zaborowski - Łopata (74' Grącki), Pietrzak (70' Wasilewski) (85' Kobierski P.), Mitek, Graczykowski - Gajewski (77' Bińkowski), Ceglarz

żółte kartki: Boryczka - Zaborowski, Łopata, Graczykowski

sędziował: Paweł Wółkowski (Ciechanów)