Bramkarz Łukasz Skowron, obrońcy Jacek Moryc i Dirceu, pomocnicy Mikołaj Tokaj i Maciej Domański oraz napastnik Wojciech Wocial to szóstka piłkarzy, którzy w piątkowym sparingu przeciwko Wiśle Płock byli sprawdzani przez trenera Dariusza Dźwigałę pod kątem przydatności do gry w Radomiaku. Skowron, Moryc, Tokaj i Wocial trenowali z zielonymi w minionym tygodniu, zaś Brazyliczyj Dirceu, a także 20-letni Domański dołączyli dziś.
Cała szóstka zagrała solidnie, a najmniej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności miał Łukasz Skowron, który przez pierwsze 30 minut jakie spędził między słupkami był w zasadzie bezrobotny.
Zarówno grający w pierwszej połowie na środku defensywy, a po zmianie stron na prawej obronie Jacek Moryc jak i środkowy pomocnik Mikołaj Tokaj oraz napastnik Wojciech Wocial pokazali, że przydaliby się w teamie ze Struga i wnieśliby nową jakość do Radomiaka.
Pozytywne wrażenie zostawili po sobie także boczny pomocnik Maciej Domański reprezentujący ostatnio barwy III-ligowej Stali Mielec, a wcześniej Polonii Warszawa ME, który może pochwalić się dobrą techniką i szybkością w akcji oskrzydlających oraz mający za sobą siedem występów w ubiegłym sezonie Ekstraklasy w barwach Korony Kielce, Brazylijski lewy obrońca Dirceu da Silva Junior.
- Maciej Domański pokazał się z bardzo dobrej strony i będę chciał, żeby do nas dołączył. Jeśli chodzi o Dirceu, to jeszcze będziemy mu się przyglądać, ponieważ szukamy alternatywy dla Dariusza Rolaka na lewą stronę defensywy. Obaj na razie z nami zostaną i będą trenować - ocenił postawę dwóch piłkarzy, którzy przyjęli zaproszenie na dzisiejszy sparing szkoleniowiec Radomiaka, Dariusz Dźwigała.