Radomiak sprawdzi Dypę i Kurbiela

Niespełna 20-letni prawy obrońca Orląt Radzyń Podlaski Konrad Dypa oraz 19-letni Szymon Kurbiel z Szydłowianki trenowali dziś z Radomiakiem. - Takich zawodników właśnie szukamy. Po pierwsze są to jeszcze młodzieżowcy, a po drugie zawodnicy wywodzący się z regionu radomskiego - informuje prezes Łukasz Podlewski. Włodarze zielonych także dziś będą rozmawiać o przyszłości na Struga z innymi zawodnikami.

Dypa to wychowanek Iłżanki Kazanów, który ostatni sezon spędził w III-ligowych Orlętach Radzyń Podlaski. W barwach tego klubu w przeciągu minionego sezonu rozegrał 20. spotkań. Z kolei Kurbiel to mogący grać zarówno w obronie jak i pomocy były gracz Orlika Radom, z którego trafił do Szydłowianki. Obaj zawodnicy zostaną poddani sprawdzianowi w najbliższym spotkaniu sparingowym. Odbędzie się ono w sobotę w Białobrzegach z miejscową Pilicą.

Z Radomiakiem nie trenują za to testowani wczoraj bramkarz Paweł Pazdan oraz obrońca Marcin Janakowski. Zarówno jeden jak i drugi zawodnik nie zaprezentowali niczego szczególnego i klub podziękował im za możliwość sprawdzenia.

W dniu dzisiejszym działacze Radomiaka SA rozmawiać będą z Klaudiuszem Łatkowskim, Dawidem Salą i Krzysztofem Wierzbą na temat ich pozostania przy Struga. Do pokoju prezesa udadzą się również Marcin Sikorski, Piotr Banasiak oraz Maciej Lesisz, którzy z kolei będą dyskutować o przedłużeniu umów.

Wciąż otwartą sprawą pozostaje gra w zielono-białych barwach pomocnika Piotra Wlazło, który przebywa na obozie drugiej drużyny Widzewa Łódź w Dębicy. - Rozmawiałem wczoraj z Piotrkiem jeszcze przed ogłoszeniem decyzji związku [Widzew w nowym sezonie ma grać nie w Ekstraklasie ale w I lidze przyp. red.] i jestem dobrej myśli, że Wlazło jednak wróci do Radomiaka. Trzeba poczekać kilka dni i wtedy na pewno wszystko się wyjaśni - mówi prezes zarządu Radomiaka SA Łukasz Podlewski.