Radomiak zmierzy się jutro z Lechią Gdańsk

Już w najbliższa sobotę tj. jutro piłkarze Radomiaka stoczą kolejny bój o ligowe punkty. Tym razem zieloni przeciwstawią się Lechii Gdańsk, która po rozegraniu 25 kolejek plasuje się na 9 miejscu w tabeli II ligi z dorobkiem 32 punktów. Piłkarze Radomiaka wraz ze sztabem szkoleniowym nad morze wyruszyli już dziś po porannym treningu (godz. 9:30), aby jutro o 17:00 wyjść na boisko wypoczętym i gotowym do walki.

Lechia to beniaminek II ligi z którym radomianie w poprzedniej rundzie wygrali na własnym boisku 2:1. Szczęśliwe zwycięstwo zapewnił wówczas w ostatniej minucie spotkania obrońca Rafał Szwed. Wydaje się jednak, iż o powtórzenie tego rezultatu będzie bardzo trudno, lecz w obecnej sytuacji Radomiaka, każdy mecz jest na wagę złota, więc odpowiednia motywacja i skoncentrowanie może sprawić, że Radomiak nie wyjedzie z Gdańska na traczy, ale z tarczą.

Szkoleniowiec gdańszczan przed tym pojedynkiem ma doskonałą sytuację kadrową. Praktycznie będzie mógł skorzystać z usług każdego zawodnika. Po kontuzji do gry powraca kapitan Maciej Kalkowski. Co prawda niegroźnego urazu nabawił się Jacek Manuszewski, ale do meczu powinien być już zdrów.

Tak komfortowej sytuacji nie ma niestety trener radomian Witold Mroziewski. Ze składu z powodu żółtych kartek wypadł podstawowy obrońca Krzysztof Nykiel. Na pewno w akcji nie ujrzymy także Klaudiusza Ząbeckiego (uraz kolana) oraz Mikołaja Skórnickiego, którego kontuzja ciągnie się już od początku sezonu.

Nam wypada tylko trzymać kciuki i wierzyć, że piłkarze niesieni dopingiem radomskich kibiców, których w Gdańsku na pewno nie zabraknie pokuszą się o niespodziankę i zdobędą pierwszy komplet punktów w tej rundzie.

Początek meczu zaplanowano na godzinę 17:00, a poprowadzi go jako sędzia główny Grzegorz Bartosik z Lublina.