Reginis nie trafi do Radomiaka

Tomasz Reginis napastnik ostatnio grający w zespole Świtu Nowy Dwór Mazowiecki nie zasili kadry Radomiaka na rundę wiosenną. Piłkarzem, po tym jak artykuł o zainteresowaniu nim przez Radomiaka napisało Echo Dnia "zajął" się ponownie Świt, który uregulował zadłużenia wobec zawodnika i nie zezwala na odejście z klubu. - Dziś dowiedziałem się, że napastnik na którego bardzo liczyłem nie trafi do Radomiaka. - ubolewał trener Kuras, który nie kryje żalu do radomskich gazet.

Szkoleniowiec dodaje: - Już nawet nie będę mówił o jakiś nowych zawodnikach, bo przez to piłkarze mi "uciekają". Ktoś puszcza "bączki" w prasie dzięki czemu ja już straciłem dwóch zawodników na których liczyłem. Wystarczy, że głośno pomyślę to już w gazetach się to pojawi. Dlaczego prasa pisze tylko to, że w Radomiaku jest źle. Czemu nikt nie napisze, że jest dobrze, że się zmieniło? Przez to są tego typu problemy, które mi nie pomagają w pracy a wręcz przeciwnie. Przykre jest to, że ja trzymam to w tajemnicy a ktoś to wydaje.

Dziś kolejny dzień na przygotowaniach spędzili zawodnicy Radomiaka. Piłkarze przy sporym mrozie odbyli 1.5 godzinny trening, który rozpoczął się na boisku ze sztuczną nawierzchnią o godzinie 10:00. Zawodnicy rozegrali małą gierkę, pobiegali i co najważniejsze byli mocno zaangażowani.