Bardzo ważne zwycięstwo w Pionkach odnieśli trampkarze Radomiaka. Podopieczni Macieja Daszkiewicza po dramatycznym meczu pokonali walczący również o awans do II MLTr st., Proch Pionki 4:5. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił z rzutu karnego w doliczonym czasie gry Paweł Prokopowicz. -
Był to mecz walki, determinacji i zaangażowania. Mógł się skończyć każdym wynikiem... - podsumował spotkanie opiekun naszego zespołu.
Strata punktów przez nasz zespół w meczu z Prochem oznaczać by mogła, że szanse zielonych na awans do II MLTr st. zmalałyby do minimum. Był to przysłowiowy mecz o sześć punktów, w którym jednych i drugich interesowało tylko zwycięstwo. Przegrany praktycznie tracił szanse na awans.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla naszego zespołu i już po pięciu minutach zieloni przegrywali 0:1. Gospodarze wykorzystali błąd naszej defensywy. Szybko stracona bramka nie podłamała zielonych, którzy szybko doprowadzili do wyrównania (zawodnik Prochu umieścił piłkę w swojej bramce), a następnie za sprawą Bartłomieja Hernika wyszli na prowadzenie. Trzy minuty przed przerwą Bartłomiej Krukowski podwyższył prowadzenie. Warto dodać, że gospodarze w 25. minucie nie wykorzystali rzutu karnego.
Po zmianie stron Radomiak roztrwonił dwubramkowe prowadzenie i na dziesięć minut przed końcem meczu był wynik remisowy. W 79. minucie po dośrodkowaniu Oskara Kowalskiego, Paweł Prokopowicz strzałem głową pokonał gokipera Prochu i wydawało się, że prowadzenie to Radomiak "dowiezie" do końca. Niestety, zieloni będąc już myślami chyba w szatni, pozwolili po raz kolejny gospodarzom doprowadzić do remisu. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Radomiak przeprowadził akcję rozpaczy. Bartosz Krukowski wywalczył piłkę w środku pola, popędziła na bramkę Prochu i został sfaulowany w polu karnym. Sędzie wskazał na wapno. Jedenastkę na bramkę zamienił Paweł Prokopowicz.
-
Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Zwłaszcza w defensywie. Dziękują chłopakom, że pokazali ząb, sportową złość, podjęli walkę i wygrali w doliczonym czasie gry. Bo zwycięstwo dziś było najważniejsze - podsumował dzisiejsze spotkanie szkoleniowiec Radomiaka Maciej Daszkiewicz.
Po dzisiejszym zwycięstwie Radomiak z 25 punktami na koncie zajmuje drugie miejsce w tabeli, ustępując tylko gorszym bilansem bramek Liderowi Lipsko. Za dwa tygodnie zieloni na własnym boisku podejmą ostatni w tabeli Wulkan Zakrzew.
Proch Pionki - Radomiak Radom
4:5 (1:3)
((s) 18', Hernik 19', Krukowski 37', Prokopowicz 79', 80'+3)
Radomiak: Maślak - Sitek, Grzyb, Kowalski, Klank, Grochowalski (71' Gębczyk), Kucharczyk (42' Puton), Ambrożek (41' Grosiak), Prokopowicz (80' Michalski), Krukowski, Hernik (60' Zwolski)
sędziował: Daniel Głowacki (Radom)
Wyniki 13. kolejki RLTr 95
Orzeł Gielniów -
pauza
Wulkan Zakrzew - KS Błotnica
0:4
Lider Lipsko - Strażak Wielogóra
3:0 (wo) - goście nie stawili się na zawody
Orlik Radom - Sokół Przytyk
13:0
Tabela RLTr 95 w tym miejscu.