Nie jak planowano trening, ale rozmowy zawodników w gabinecie prezesa z właścicielem klubu Mirosławem Hernikiem i trenerem Arkadiuszem Grzybem rozpoczęły okres zimowych przygotowań do rundy wiosennej. W kwestiach kadrowych, jeśli chodzi o piłkarzy, którzy grali przy Struga na jesieni, jest już niemal wszystko jasne - większość zostaje. Niewiadome, powinny wyjaśnić się do końca tego tygodnia.
Kluczowe rozmowy pomiędzy zawodnikami a działaczami klubu toczyły się przez całe popołudnie. W związku z tym nie doszedł do skutku pierwszy w 2011 roku trening zielonych. Odbędzie się on we wtorek.
Rozmowy na szczycie przyniosły następujące rozwiązania:
- w Radomiaku pozostają: Piotr Banasiak, Marcin Sikorski, Maciej Świdzikowski, Marcin Grunt, Dariusz Rolak, Piotr Kornacki, Sebastian Orchel, Łukasz Szary, Krystian Puton, Patryk Zięba, Daniel Barzyński, Kacper Wnuk, Michał Kucharczyk, Cezary Czpak;
- z Radomiakiem pożegnali się: Jurij Fedosenko, Dawid Sala (obaj rozwiązali kontrakty), Łukasz Janik (wypożyczony na ostatnie pół roku do Szydłowianki, został sprzedany do klubu z Szydłowca);
- wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów dostali ci, z którymi Radomiak chce się rozstać: Jakub Studziński, Mirosław Kuczera;
- w Radomiaku zostaną, jeśli zgodzą się na nowe warunki: Krzysztof Wierzba (ma ważny kontrakt, ale ma się określić do środy jeśli chodzi o warunki), Paweł Boryczka (ma ważny kontrakt, ale choroba eliminuje go z gry), Maciej Woźniak (zostanie pod warunkiem, że otrzyma od Lecha kartę zawodniczą);
- z Radomiaka może odejść: Paweł Tarnowski (zawodnik ma się określić do piątku czy chce odejść czy dalej grać przy Struga);
- do Radomiaka wraca: Michał Domański (ostatnie pół roku przebywał na wypożyczeniu w Orle Wierzbica);
- do Radomiaka może trafić: Maciej Lesisz (ma się określić do środy czy zostaje w Wulkanie czy wraca do Radomiaka), Arkadiusz Oziewicz (przebywa na rocznym wypożyczeniu w GLKS Nadarzyn z opcją powrotu na Struga).
- Nie jesteśmy w stanie utrzymywać czterech bramkarzy, dlatego zaproponowaliśmy rozwiązanie kontraktu Studzińskiemu i Kuczerze. Z wypożyczenia wraca Domański, który zaakceptował warunki i podpisze umowę. Wierzba ma się zdecydować do środy. Chcemy, żeby został, ale otrzymał od nas nowego warunki kontraktu, co nie znaczy gorsze. Woźniakowi zaproponowaliśmy niższe warunki finansowe do czasu kiedy będzie zdolny do treningu, ale pod warunkiem, że będzie wolnym zawodnikiem. Podobnie Boryczka otrzymał propozycję niższych zarobków do czasu kiedy się wyleczy i będzie w stanie grać, bo teraz jest chory. Tarnowski ma oferty z innych klubów i jeżeli chce odejść, to ja nie będę mu blokował możliwości rozwoju. Ma ważną umowę z Radomiakiem, dlatego w grę wchodzi wypożyczenie, albo transfer definitywny. Pozostali piłkarze zgodzili się na nowe warunki. Większość była zadowolona, ponieważ niektórzy zawodnicy mogą nawet zarobić więcej niż do tej pory, ale pieniądze będą przede wszystkim do podjęcia z murawy - powiedział po rozmowach z piłkarzami właściciel klubu, Mirosław Hernik.
W negocjacjach na linii klub-zawodnicy, jak już wspomnieliśmy uczestniczył trener Grzyb, który jak najszybciej chce skompletować kadrę na rundę wiosenną. - Bez względu na to jak potoczą się losy piłkarzy co do których jeszcze nie wiadomo czy zostaną, potrzebujemy zawodników do ataku i środka pomocy. Rozmawiałem z takimi piłkarzami i są zainteresowani grą w Radomiaku - mówi szkoleniowiec zielonych.