"Dziś o godz. 14.00 spotkałem się w Urzędzie Miejskim z przedstawicielami władz klubów Broń Radom i Radomiak Radom oraz przedstawicielami kibiców obu drużyn. W spotkaniu wziął udział również Przewodniczący Rady Miejskiej. Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie na stadionie i w jego sąsiedztwie podczas derbów, o problemach obu klubów oraz problemach kibiców." - czytamy w czwartkowej notce na blogu Prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka.
Przypomnijmy, że to w gestii Prezydenta Kosztowniaka leży decyzja czy pomimo negatywnej opinii Policji co do udziału kibiców w czerwcowych derbach, Broń otrzyma zgodę na organizację imprezy masowej. "Derby są w każdej dyscyplinie sportu widowiskiem wywołującym duże emocje. Chciałbym, zapewne jak i wszyscy, aby emocje te przejawiały się w zdrowym i kulturalnym dopingu. Bez względu na to, jaka będzie moja decyzja liczę, że kibice obu drużyn pokażą nam wszystkim, radomianom czy Policji, że można im zaufać, że potrafią kibicować z zachowaniem kultury i porządku." - pisał wczoraj na swoim blogu Andrzej Kosztowniak.
Z tonu wypowiedzi Prezydenta można wywnioskować, iż gospodarz naszego miasta skłaniałby się do scenariusza niezamykania stadionu, na którym w myśl uchwały Łódzkiego Związku Piłki Nożnej mogliby pojawić się tylko sympatycy klubu z Plant.
Po dzisiejszym spotkaniu w Urzędzie Miejskim Prezydent decyzji jeszcze nie ogłosił. Za to na blogu zamieścił następującą notkę: "Poruszona była również kwestia możliwości transmisji meczu na telebimie lub w lokalnej TV Dami. Wszyscy są zgodni co do tego, że nikt nikomu nie da gwarancji, że nie znajdzie się kibic czy grupka kibiców, którzy będą chceli wyrazić swoje niezadowolenie w sposób niezgodny z prawem. Kibice zadeklarowali, iż dołożą wszelkich starań aby rozmawiać i apelować o zachowanie spokoju. Trudno nie zgodzić się również z argumentacją, iż zebranie kibiców obu drużyn na stadionie będzie dla służb porządkowych łatwiejsze do ogarnięcia i zapewnienia bezpieczeństwa. Poza wszelką dyskusją lepiej jest mieć kibiców obu drużyn w jednym miejscu, naturalnie odpowiednio od siebie odseparowanych, niż mniejsze czy większe grupki tych samych kibiców rozsiane po mieście czy w okolicy stadionu. Bo bez względu na to czy mecz odbędzie się z kibicami czy bez kibiców ci pod stadionem i w jego okolicach się pojawią. Tego nikt im zabronić nie może. Wiadomo również, że decyzją Łódzkiego Związku Piłki Nożnej kibice Radomiaka, jako kibice gości tak czy inaczej na stadion nie wejdą. Poruszanych wariantów rozwoju sytuacji było w sumie wiele. Tak czy inaczej czekam do jutra na informacje od organizatora meczu dotyczącyce możliwości transmisji meczu, praw do transmisji jak i kosztów przedsięwzięcia."
Miejmy nadzieję, że działania Prezydenta Kosztowniaka zadowolą obie strony, zarówno kibiców Radomiaka jak i Broni, bo przecież derby Radomia to święto futbolu dla wszystkich mieszkańców.
Ważną informacją jest również to, że bez względu na opinię Prezydenta Andrzeja Kosztowniaka, z uwagi na negatywną opinię Policji, stadion może zamknąć Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski, który nie tak dawno nie wyraził zgody na udział publiczności w meczu Legii Warszawa z Koroną Kielce.
O tym jakie będą dalsze losy organizacji czerwcowych derbów przy Struga, a także o przygotowaniach kibiców Radomiaka do czerwcowego pojedynku będziemy Was na bieżąco informować.