Rywal Radomiaka: Legionovia Legionowo

Sobotni rywal Radomiaka - KS Legionovia Legionowo - to kolejny zespół przeciwko któremu zielonym grało się zawsze ciężko. Wystarczy przypomnieć jesienny mecz na Struga, kiedy to Radomiak przegrał 0:1 po stracie bramki w doliczonym czasie gry. Podopieczni Marcina Rzeszotka ugrali wiosną podobnie jak radomianie już 4 punkty dzięki czemu plasują się w górnej części tabeli. Dokładnie na 6. miejscu z dorobkiem 24 oczek.

Legionovia po rundzie jesiennej zajmowała 10. miejsce w tabeli. Zespół zgromadził 20 punktów (5 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek). Jak już wspominaliśmy na wstępie drużyna z Parkowej wiosną ugrała 4 oczka. W 16. kolejce wygrała na własnym stadionie 1:0 z Włókniarzem Zelów, a w minioną sobotę bezbramkowo zremisowała na trudnym terenie w Siedlcach. Tym samym drużyna z Legionowa od 4 kolejek nie zaznała goryczy porażki. - Zdobyliśmy cenny punkt na bardzo trudnym terenie, gdzie remisował już GLKS Nadarzyn, KS Piaseczno czy Radomiak Radom - podkreślał po ostatnim meczu w Siedlcach na oficjalnej stronie internetowej Legionovi trener Marcin Rzeszotek.

Zimą zespół z Parkowej opuściło 3 zawodników, którzy jesienią dość regularnie grywali w wyjściowej jedenastce: Maciej Starczewski, Marcin Gumowski i Kamil Szczepański. W ich miejsce pozyskano młodziutkiego pomocnika Jakuba Wyroząbskiego (rocznik 1993) z Juniora Ursynów, Jakuba Choińskiego z II ligowego Startu Otwock oraz ciemnoskórego napastnika Ifeanyi Godstime Uwadizu z Narwi Ostrołęka, który ma być największym wzmocnieniem i odpowiadać za zdobywanie bramek.

Legionovia posiada w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników. Linią obrony dyryguje mierzący 201 cm wzrostu Rafał Chmielewski, a jego partnerem na środku defensywy jest Piotr Kowalczyk lub Tomasz Wawrzyniak. W drugiej linii prym wiodą Denis Frączek, niezwykle doświadczony 30-letni Krzysztof Kuźmińczuk, który dysponuje bardzo mocnym uderzeniem z dystansu oraz Piotr Urban. Ten ostatni jednak w sobotnim meczu nie zagra, gdyż zmuszony jest pauzować za czwartą żółtą kartę. Jedynym wysuniętym napastnikiem na którym ma spoczywać ciężar zdobywania bramek jest Nigeryjczyk Uwadizu. To właśnie on zapewnił Legionovi komplet oczek w spotkaniu z Włókniarzem Zelów.

Sobotni mecz dla obu zespołów będzie szóstym pojedynkiem mistrzowskim w historii. Do tej pory trzy razy górą była Legionovia, a dwukrotnie Radomiak.

15.08.2001 Radomiak Radom - Legionovia Legionowo 0:3 (wo)*
16.03.2002 Legionovia Legionowo - Radomiak Radom 2:0
08.11.2003 Legionovia Legionowo - Radomiak Radom 0:1
12.06.2004 Radomiak Radom - Legionovia Legionowo 2:0
26.08.2009 Radomiak Radom - Legionovia Legionowo 0:1

* na boisku Radomiak wygrał 3:0 (3:0) po bramkach Adama Śniegockiego i dwóch Pawła Lewandowskiego, ale wynik spotkania został zweryfikowany jako walkower 0:3 na niekorzyść Radomiaka ze względu na grę z naszym zespole nieuprawnionego zawodnika (Pawła Lewndowskiego)